Przez ostatnie pół roku za sterami składu towarowego walorów PKP Cargo zasiadała podaż. Pociąg szybko pokonał trasę ze stacji 90 zł do stacji 57 zł, urządzając po drodzę krótkie korekcyjne postoje w polu. Dopiero w drugiej połowie grudnia dróżnik przerzucił semafor, kierując skład na tory prowadzące ku północy. Jazda pod prąd w obecnym otoczeniu rynkowym to nie lada wyzwanie, zatem sprawdzamy jak daleko może zajechać ten pociąg, zanim trafi pod specjalny nadzór bessy.
analizę techniczną walorów PKP Cargo wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wydostanie się notowań z kanału spadkowego zapowiada ciąg dalszy jazdy na północ, ale nie bez przystanków. Lokomotywa jest rozgrzana, bo oprócz przełamania linii kilkumiesięcznych spadków warto zauważyć też pokonanie listopadowego lokalnego szczytu, co zwiększa szanse na kontynuację odreagowania. Kluczowe będzie zachowanie kursu akcji względem poziomu 64 zł – udana obrona wsparcia oznaczać będzie dalszy ciąg zwyżki z potencjałem sięgnięcia długoterminowej wykładniczej, która obecnie wypada w okolicy 72 zł.