Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
W południe akcje CD Projektu taniały o 5,07 proc. do 290,30 zł, a kurs KGHM-u spadał o 4,79 proc. do 185,85 zł. Obie spółki generowały też najwyższe na rynku obroty. I to głównie one odpowiadają za to, że WIG20 tracił 0,8 proc., testując poziom 1.952 pkt. i był najgorszym indeksem w Europie. W Europie, gdzie w odróżnieniu od Warszawy, po wczorajszych mocnych wzrostach na Wall Street, prawie wszystkie indeksy świeciły na zielono. Średnio rosły one o ponad 1 proc. Najlepiej radziła sobie giełda w Atenach, której indeks rósł o 2,3 proc. Udaną sesję mieli inwestorzy w Paryżu, gdzie tamtejszych CAC40 rósł o 1,7 proc. Ponadprzeciętnie, bo o 1,25 proc., zyskiwał też niemiecki DAX.
Ponad 5-procentową przecenę CD Projektu można zapisać przede wszystkim na karb końca zamykania krótkich pozycji na spółce, co w ubiegłym tygodniu wywindowało jej kurs z okolic 250 zł do 376,50 zł. Jednocześnie brakło paliwa zarówno do fundamentalnych, jak i technicznych wzrostów. W tym ostatnim przypadku zeszłotygodniowy ruch do 350 zł wyczerpywał wzrostowy scenariusz. Teraz natomiast „technika” będzie działać już na niekorzyść kupujących. Tak bowiem trzeba interpretować powrót poniżej 300 zł.
Przecena KGHM-u to prosta reakcja na dzisiejszej duże spadki cen srebra, po tym jak po wczorajszych jeszcze większych wzrostach cenom tego kruszcu nie udało się sforsować bariery 30 dolarów. Dziś srebro tanieje o 4,7 proc., ciągnąc w dół KGHM i rozwiewając nadzieje na mocny i szybki rajd w górę w obu tych przypadkach. Najbliższe wsparcie na wykresie akcji KGHM-u to styczniowy dołek na 167,15 zł. Pierwszym oporem jest bariera 200 zł, której wczoraj popytowi nie udało się sforsować.
Nastroje na GPW dodatkowo psuje też Bank Millennium i CCC. Obie firmy pochwaliły się wynikami. I te zostały źle przez inwestorów przyjęte.
CCC poinformowało, że w zakończonym ostatniego dnia stycznia czwartym kwartale roku finansowego 2020/2021 wypracowało 96 mln zł zysku EBITDA. Był on aż o 65 proc. mniejszy niż przed rokiem. Przychody spółki były zbliżone do tych przed rokiem i wyniosły 1,983 mld zł. Dziś akcje CCC tanieją o 2,54 proc. do 83,52 zł. Dobrą wiadomością jest to, że kurs pozostaje wprawdzie poniżej szczytu z początku roku, co zwiększa ryzyko korekty, ale jednocześnie pozostaje w 3-tygodniowej konsolidacji, więc szanse na wybicie z niej górą i dołem wciąż są podobne.
Akcje Banku Millennium tanieją o 3,46 proc. do 3,80 zł. W IV kwartale 2020 roku bank zanotował 109,1 mln zł straty netto wobec 27 mln zł zysku rok wcześniej. I wprawdzie wynik ten okazał się lepszych od oczekiwań, bo analitycy prognozowali stratę na poziomie 116 mln zł, ale jak pokazuje kurs akcji, nie przypadł on do gustu inwestorom z warszawskiej giełdy.
Bank Millennium publikując dziś raport kwartalny w sposób umowny otworzył sezon wyników na GPW.
W czwartek raport opublikuje PKN Orlen, a w przyszłym tygodniu m.in. mBank, Żywiec, Bank Handlowy, The Farm 51, czy Inno-Gene. I to właśnie te publikacje staną się jednym z główny motorów napędzających notowania indeksów w Warszawie. A póki co inwestorzy pozostają wpatrzeni w nastroje na rynkach globalnych i w wyniki tuzów z Wall Street. Dziś przed sesją w USA raportami za ostatnich kwartał pochwali się Exxon Mobil, Pfizer i UPS, a po sesji Amazon i Google.
