W grudniu inwestorzy zamiast rajdu św. Mikołaja doświadczają bolesnej przeceny. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły spadek indeksu szerokiego rynku aż o 8 proc. Odpowiadały za to głównie blue chipy, które w odpowiedzi na liczne pomysły nowego rządu zmierzające do dodatkowych obciążeń potaniały średnio w tym okresie o ponad 9 proc. Niepokojące sygnały napływają też z Wall Street, gdzie inwestorzy coraz chętniej realizują zyski. Balastem dla rynku są spadające do wieloletnich minimów ceny ropy oraz odpływ kapitału do funduszy obligacji.
Od strony technicznej WIG zbliża się do ważnego wsparcia. Kolejna obrona rozegra się na poziomie 44.000 pkt.
– Po wybiciu dołem z formacji trójkąta w połowie poprzedniego miesiąca, zasięg prognozowanych spadków został już z nawiązką zrealizowany. Mimo tego wciąż może być jeszcze za wcześnie na wieszczenie końca zniżek, jako że silne wsparcie przebiega w okolicach 44.000 pkt., gdzie znajduje się dolne ograniczenie kanału wzrostowego zapoczątkowanego po przecenie z 2011 roku. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że gdyby obecny zakres spadków miał odpowiadać tym sprzed czterech lat, to docelowe minimum przesuwa się aż do 40 tys. pkt. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć
Rynek cały czas z dystansem podchodzi do akcji banków. Przez ostatnie dwa tygodnie notowania Alior Banku straciły aż 13 proc. Różnie atrakcyjność inwestycyjną spółki widzą analitycy. DM BOŚ zaleca sprzedaż akcji 9 banków, w tym Aliora. Negatywne nastawienie brokera do sektora to efekt spodziewanych słabych wyników w najbliższych kwartałach oraz nierozwiązanej kwestii pomocy dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich. Więcej optymizmu prezentuje Erste Securities. Biuro radzi kupować akcje Aliora i wycenia ich wartość na 83,10 zł. Wcześniej podobne zalecenia wydali Trigon DM oraz DM BZ WBK.
analizę techniczną walorów Alior Bank oraz MCI Capital wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Grudzień przyniósł dynamiczne przyspieszenie przeceny kursu banku, której początki sięgają maja tego roku. Tąpnięcie sprowadziło kurs do psychologicznego poziomu 60 zł, od okolic którego rozpoczęła się giełdowa przygoda Aliora niemalże dokładnie trzy lata temu. Nie oznacza to definitywnego końca spadków, ale daje możliwość operowania czytelnymi zleceniami stop loss w nadziei na respektowanie historycznego wsparcia, co po części potwierdza większy obrót w ostatnich dniach. – zaznacza Łukasz Bugaj.
Kliknij, aby powiększyć
Ekspert z DM BOŚ zwraca też uwagę na akcje MCI Capital. W ostatnich tygodniach notowania funduszu zmagają się z przeceną. W zeszłym miesiącu walne MCI upoważniło zarząd do emisji akcji w ramach kapitału docelowego o maksymalnie 6,27 mln walorów z możliwością wyłączenia prawa poboru. Ponadto, akcjonariusze upoważnili zarząd do skupu do 3.136.618 akcji własnych, stanowiących łącznie nie więcej niż 5 proc. kapitału, w celu umorzenia. Maksymalną cenę po jakiej będą skupowane ma ustalić zarząd.
– Kurs akcji spółki od maja porusza się w nieregularnym kanale trendu spadkowego. Na dniach przy większych obrotach i wykreśleniu świec z dolnymi cieniami doszło do odbicia od dolnego ograniczenia kanału i byki mogą liczyć na odreagowanie w kierunku poziomu 12,50 zł. Zamknięcie poniżej 10,50 zł negowałoby pozytywny scenariusz i prowadziłoby do zdynamizowania średnioterminowej przeceny. – ocenia analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć
