Warszawski parkiet w świetnym stylu rozpoczął nowy rok. Główne indeksy GPW praktycznie przez cały styczeń odznaczają się relatywną siłą względem zachodnioeuropejskich odpowiedników. W sumie od początku miesiąca indeks WIG zyskał 7,5 proc. i obecnie jego wartość przekracza 55.650 pkt.
Łukasz Bugaj z DM BOŚ zwraca uwagę na wysokie wykupienie i potrzebę schłodzenia rynku korekta spadkową. Nie wyklucza jednak, że popyt zrobi wszystko, alby dowieźć dobry wynik do końca miesiąca.
– Indeks rynku szerokiego znajduje się w silnym trendzie wzrostowym rozpoczętym w grudniu minionego roku. W tym tygodniu na pamiętnej środowej sesji udało się sforsować kolejną techniczną barierę na poziomie 54 tys. pkt. i wejść w rewiry maksimów osiąganych w 2013 oraz 2014 roku. Zwyżce towarzyszy silne wykupienie techniczne, a na kolejnej sesji, przy jeszcze większej niż dzień wcześniej aktywności, średnia zatrzymała się przy poziomie 56 tys. pkt. Może to zwiastować chęć odpoczynku. Jednocześnie rozpocznie się walka do dobre zamknięcie miesiąca, który z już zanotowanym wzrostem o ponad 7 proc. prezentuje się nadzwyczaj okazale. – komentuje Łukasz Bugaj, CFA DM Banku Ochrony Środowiska.
Kliknij, aby powiększyć
W końcówce ubiegłego tygodnia świetnie spisał się Mercor. Notowania giełdowego producenta biernych zabezpieczeń przeciwpożarowych zyskały 4 proc. Mercor w 2016 roku inwestował w rozwój oraz systematycznie powiększał portfel zleceń. Spółka m.in. zmodernizowała i powiększyła o 3 tys. mkw. zakład w Cieplewie, otworzyła nowy zakład w Gdańsku, a w Mirosławiu rozpoczęła produkcję innowacyjnej płyty mcr Silboard (nad tym produktem Mercor pracował przez ostatnie kilka lat). W całym 2016 r. spółka pozyskała zamówienia o łącznej wartości około 260,4 mln zł, czyli o blisko 1/5 więcej niż przed rokiem. >> Więcej na temat sytuacji fundamentalnej Moercor SA przeczytasz w naszym raporcie
– Kurs akcji spółki porusza się w kanale wzrostowym, w ramach którego od listopada widać formującą się płaską korektę. Ubiegły tydzień zakończył się pozytywnym akcentem w postaci wyjścia górą ponad krótkoterminową linię spadkową. Podwyższona aktywność oraz wyjście ponad średnią wykładniczą z 21 sesji daje nadzieję na wzrostową próbę w wykonaniu byków. Minimum piątkowej świecy to najbliższe wsparcie. – zauważa Łukasz Bugaj.
Kliknij, aby powiększyć
W piątek o blisko 5-proc. odbił kurs akcji MCI Capital. Tego dnia spółka zaprosiła do sprzedaży do 835 tys. swoich akcji (1,42 proc.), oferując 8,82 zł za walor. Oferty będą przyjmowane od 31 stycznia do 7 lutego.
Notowania giełdowego funduszu od wielu miesięcy zmagają się z presją podaży. W sumie od szczytu z maja 2015 roku do styczniowego dołka kapitalizacja skurczyła się o blisko 40 proc. W ubiegłym roku MCI Capital poprzez spółki zależne wyszedł z dwóch dużych inwestycji. W marcu grupa sprzedała pakiet akcji w czeskiej spółce Invia za ok. 237 mln zł. Na tej transakcji fundusz MCI.TechVentures zrealizował najwyższy zysk w swojej historii. Z kolei w końcówce 2016 roku MCI.EuroVentures całkowicie wyszedł z inwestycji w Wirtualną Polskę. Z transakcji do kasy MCI wpłynęło ponad 100 mln zł.
– Od sierpnia 2015 roku kurs akcji spółki znajduje się w trendzie spadkowym, który w szerszej perspektywie rozpatrywany może być jednak jako korekta wcześniejszych ponad trzyletnich wzrostów. W tym tygodniu testowane oraz wybronione zostało minimum z 2014 roku, które wówczas okazało się minimum płaskiej korekty przed udanym początkiem 2015 roku. Obronie towarzyszyły spore obroty, co zwiastować może walkę byków, przynajmniej o wzrostową korektę. Z uwagi na wciąż obowiązujący trend spadkowy niepewność jest jednak spora. – uważa ekspert DM Banku Ochrony Środowiska.
Wykres tygodniowy. Kliknij, aby powiększyć.
