
Creotech prowadzi rozmowy w sprawie gwarancji dla potencjalnej zaliczki na Mikroglob
– Jeśli chodzi o finansowanie kontraktu Mikroglob, to spółka ogłosiła, że przymierza się wstępnie do pozyskania kapitału z giełdy rzędu 20% obecnego kapitału. Jest zwołane walne na koniec tego miesiąca i pewnie wtedy też zapadną konkretne decyzje. Program Mikroglob jest programem, gdzie można uzyskać zaliczkę. Ta zaliczka wymaga gwarancji bankowych, to jest standard w kontraktach wojskowych w państwie polskim. Zaliczka może być według nas pozyskana na kwotę mniej więcej 50 mln zł i jest to jedna z opcji finansowania tego kontraktu, która wciąż jest na stole. My jesteśmy wciąż w negocjacjach z ewentualnymi podmiotami gwarantującymi zwrot, gdyby z jakiegoś powodu realizacja programu Mikrogrob miała nie wypalić, co jest bardzo, bardzo mało prawdopodobne. Niemniej te dwie ścieżki są w tej chwili przez nas eksplorowane, czyli emisja plus taka właśnie zaliczka. Czy to będzie jedna z tych ścieżek, czy to będą dwie ścieżki, czy to będzie pewien miks ścieżek, pewnie w nadchodzących tygodniach to się okaże – powiedział Brona podczas webinaru Strefy Inwestorów.
Creotech Instruments rozpoczął działania zmierzające do zapewnienia części finansowania spółki opartej na pozyskaniu środków finansowych z emisji nowych akcji, podał Creotech. Intencją zarządu było zwołanie na 30 stycznia br. nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, które ma zadecydować o przeprowadzeniu emisji do 475 000 akcji z wyłączeniem prawa poboru, skierowanej do inwestorów spełniających wymogi określone w uchwale emisyjnej.
Jak wskazał prezes, projekt Mikroglob to kontrakt na 452 mln zł zabudżetowane w perspektywie 2,5 roku.
– To jest kontrakt bardzo szybki, jeśli chodzi o systemy kosmiczne, systemy małych satelitów, niemniej to jest kontrakt bazujący na produkcie, który już mamy, który testowaliśmy w zeszłym roku w przestrzeni kosmicznej i jeszcze będziemy go testować w ramach misji Piast w tym bieżącym 2025 roku. Program rusza w tej chwili, dosłownie zespoły są już finalnie formowane. 2,5 roku to nie jest okres, w którym my możemy dopiero myśleć na temat rozwiązań technologicznych. Te rozwiązania technologiczne były oczywiście wstępnie przygotowane w 2024 roku, bazują w znacznej mierze na systemie Hypersat, ale również bazują na pewnych elementach, które były przez nas opracowywane w 2024 roku, które rozwijają w sposób efektywny system Hypersat, tak żeby nadawał się do wykorzystania z perspektywy Ministerstwa Obrony Narodowej – wskazał prezes.
Brona nie chciał skomentować, jak wyglądają zyski w tym kontrakcie.
– Oczywiście na ten moment nie możemy o tym mówić, to będzie wynikało bezpośrednio z raportów kwartalnych. Natomiast […] podsumowałem kilka firm zagranicznych, które również posiadają kontrakty, w szczególności w obszarze zbrojeniowym, pokazuję ich marże brutto, one wynoszą między 30 a 40 proc., no i takie marże są standardowymi marżami, które [obowiązują] na rynku kosmicznym w ramach tak dużych kontraktów. Nigdzie jednak nie zaznaczam, że to są marże, które Creotech Instruments na tym konkretnie kontrakcie wypracuje. Mamy nadzieję, że kontrakt będzie dość dynamicznie szedł do przodu i że zafakturujemy znaczną część tego programu jeszcze w 2025 – dodał Brona.
Program Mikroblob obejmuje 4 satelity obrazowania satelitarnego Ziemi w paśmie widzialnym, czyli takie satelity, które potrafią robić zdjęcia i przesyłać je na powierzchnię globu. Program finansowany jest w ramach środków z KPO. Budżet w KPO wynosi 108 mln euro. Część z tego budżetu już została przez Creotech wykorzystywana w ramach części wstępnej przygotowywania kontraktu w 2023 roku (część 0A wykonywana z firmą Airbus Defence & Space).
– Reszta jest do naszej dyspozycji, co przekłada się na 452 mln zł netto – zakończył prezes.
Creotech widzi ‚duży obszar na wypracowanie możliwego zysku’ w Mikroglob i Camila
Creotech Instruments ocenia, że szacunkowe ubiegłoroczne koszty działalności rzędu 50 mln zł będą powielane w kolejnych latach z naddatkiem wynikającym z planowanych nowych zatrudnień do 40 specjalistów plus z ewentualnych większych zakupów w ramach np. dużych komponentów satelitarnych, które będą umieszczane w systemach Mikroglob, poinformował prezes Grzegorz Brona.
Prezes zaznaczył, że „jest duży obszar na wypracowanie możliwego zysku zarówno w programie Mikroglob, jak i w programie Camila”.
– Oczywiście koszty będą wzrastały w ramach dużych kontraktów, w ramach programu Mikroglob czy ewentualnie w ramach kontraktu Camila. Natomiast to nie będą koszty, które się przeskalują liniowo razem z tymi kontraktami. W szczególności w pierwszych fazach one będą dość wolno wzrastały, dlatego że tam nie ma bardzo dużych zakupów. Natomiast te koszty są rozliczane w terminach późniejszych. Trochę będzie musiała się liczba zatrudnionych osób w spółce Creotech zwiększyć, raczej między 30 a 40 osób, które do spółki będą dokooptowane do końca 2025 roku. Można więc uznać, że koszty poniesione w zeszłym roku przez spółkę rzędu 50 mln zł (dane za trzy pierwsze kwartały plus ekstrapolacja na przyszłość) pewnie będą powielane z pewnym naddatkiem wynikającym z tych dodatkowych osób, plus z ewentualnych pojawiających się większych zakupów, w ramach na przykład dużych komponentów satelitarnych, które będą umieszczane w systemach Mikroglob. Chciałem to zaznaczyć, to nie jest przyrost liniowy; tam jest duży obszar na wypracowanie możliwego zysku zarówno w programie Mikroglob, jak i w programie Camila – powiedział Brona podczas webinaru Strefy Inwestorów.
20 grudnia ub.r. Creotech Instruments podpisał umowę ze Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia na wytworzenie i dostawę Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi (SSOZ) „Mikroglob” obejmującą fazy B, C, D, E1 o wartości 556,68 mln zł brutto. Umowa zostanie zrealizowana do 31 marca 2027 r.
Według słów prezesa Creotech, rozstrzygnięcie projektu Camila może nastąpić na przełomie I i II kwartału bieżącego roku, spółka liczy na jego pozyskanie. Kwotowo jest to projekt mniejszy, ale porównywalny do Mikroglob.
Creotech Instruments jest największą polską firmą produkującą i dostarczającą na światowy rynek technologie kosmiczne oraz specjalistyczną elektronikę i aparaturę, m.in. na potrzeby komputerów kwantowych, kryptografii kwantowej czy laboratoriów fizyki kwantowej i wysokich energii. Spółka zadebiutowała na głównym rynku GPW w 2022 r., przenosząc się z rynku NewConnect.