Zarząd Decory chce w tym roku przeznaczyć na dywidendę 28,3 mln zł. Na ten cel ma trafić cały zysk za 2015 rok w kwocie 5,11 mln zł oraz 23,15 mln zł z kapitału zapasowego. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 2,50 zł i stopę bliską 23 proc. Decora po roku przerwy wraca do dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami. W 2014 i 2013 roku wypłaciła po 0,42 zł na akcję, co dało stopę w wysokości odpowiednio 5,25 proc. i 4,52 proc.
W 2015 roku grupa wypracowała 3,4 mln zł zysku netto wobec 7,7 mln zł straty netto w 2014 r. EBITDA spadła z 20,7 mln zł do 18,5 mln zł. Natomiast przychody skurczyły się z 272,6 mln zł do 197,9 mln zł. W zeszłym roku eksport stanowił 67 proc. ogólnej sprzedaży. Spółka zaznacza, że kryzys gospodarczy i polityczny w Rosji i na Ukrainie spowodował spadek przychodów na rynkach Europy Wschodniej w 2015 roku o ponad 65 mln zł. Do tego wystąpiły straty poniesione przez ukraińską spółkę zależną na skutek osłabienia hrywny.
W ubiegłorocznych wynikach zwraca uwagę wzrost cash flow operacyjnego z 20,4 mln zł do 37,6 mln zł. Do tego na koniec grudnia stan środków pieniężnych i ich ekwiwalentów wyniósł 27,9 mln zł wobec 12,1 mln zł uzyskanych rok wcześniej.
Na dzisiejszej sesji akcje Decory najpierw zaczęły zyskiwać na wartości, a później spadły pod kreskę. Ruchom tym towarzyszą wysokie obroty. Notowania spółki zaliczyły silną zwyżkę w ostatnich tygodniach. W skali dwumiesięcznej zyskały około 50 proc. Roczna stopa zwrotu pokazuje 75-proc. wzrost kursu.