Sytuacja na Ukrainie pozostaje napięta, ale zakończenie manewrów wojsk rosyjskich pozwoliło odetchnąć inwestorom i dało nadzieje na uniknięcie wojny. Amerykański indeks S&P500 ustanowił nawet nowe historyczne maksima. W Europie sytuacja wygląda gorzej, ale widoczne są oznaki poprawy. W związku z uspokojeniem sytuacji na Ukrainie uwaga przeniosła się z czynników politycznych na ekonomiczne. W poniedziałek poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu w lutym. Wynik na poziomie 55,9 pkt. był znacznie wyższy od prognoz równych 54,9 proc. To również najwyższy odczyt wskaźnika aktywności sektora przemysłowego od ponad 3 lat. Dane potwierdzające ożywienie gospodarcze w Polsce będą zachęcać inwestorów do zakupu przecenionych w panice aktywów. Dzisiaj rano poznaliśmy z lepsze od oczekiwań odczyty indeksów PMI dla usług m.in. w Niemczech, Francji i całej strefie euro.
Na wczorajszej i dzisiejszej sesji indeksy warszawskiej giełdy odreagowują dotkliwą przecenę, ale w środę skala wzrostów jest niższa. WIG20 zyskuje 0,5 proc., mWIG40 0,7 proc., a sWIG80 0,9 proc. Obroty są porównywalne do wczorajszych, a 73 proc. z nich generowane jest na wzrostach. Udało się jednak poprawić sytuację techniczną. WIG, co prawda zanegował w panice formację odwróconej głowy z ramionami, ale wrócił powyżej 52.000 pkt. Dzisiaj naruszony został kolejny opór na poziomie 52.550 pkt. Zamknięcie sesji powyżej niego będzie pozytywnym sygnałem.
W drugiej połowie sesji na notowania oddziaływać będą publikacje makro zza oceanu. Poznamy m.in. Raport ADP dotyczący rynku pracy, wskaźnik ISM dla usług, a już po zakończeniu sesji tzw. Beżową Księgę.
Do grona najbardziej aktywnych spółek należy Lotos, którego kurs zniżkuje dzisiaj o blisko 1 proc. Spółka opublikowała dzisiaj słabsze od oczekiwań wyniki finansowe. W IV kwartale grupa wykazała 24,4 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 233,7 mln zł zysku w ubiegłym roku. Wynik operacyjny grupy w IV kw. wyniósł minus 67,9 mln zł. Konsensus rynkowy zakładał 13,3 mln zł zysku operacyjnego. EBITDA wyniosła 101,9 mln zł, w stosunku do 180 mln zł konsensusu. Z kolei przychody grupy wyniosły 7.504,8 mln zł, wobec oczekiwanego 7.588,1 mln zł.
Blisko 3 proc. na wartości traci PGNiG, który również opublikował słabe wyniki za IV kwartał. Grupa zanotowała 161 mln zł straty netto.
– Informacja negatywna. Strata netto w IV kwartale mogła wynikać z odpisów w Libii (429 mln zł wyższe koszty operacyjne segmentu poszukiwania) oraz dodatkowy odpis 184 mln zł dotyczący środków trwałych w budowie dotyczących poszukiwania i oceny zasobów mineralnych. Znacząco (165 mln zł) wzrosła także amortyzacja w tym segmencie związana z eksploatacją złóż w Norwegii. PGNiG utworzyło także 134 mln zł rezerwy na białe certyfikaty. Negatywny wynik pokazał przede wszystkim segment obrotu i magazynowania (115 mln zł straty operacyjnej) ze względu na wyższe o prawie 2 mld zł koszty (m.in. wyższy koszt sprzedanego gazu) przy podobnych r/r przychodach. – ocenia Michał Krajczewski, analityk Raiffeisen Brokers.
Warto zwrócić również uwagę na walory Ciechu, które zyskują na wartości ponad 3,5 proc. KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments wezwało w środę do sprzedaży 34.781.939 akcji Ciechu, stanowiących 66 proc. kapitału spółki po 29,50 zł za akcję. Wzrosty mogą dziwić, ponieważ we wtorek na zamknięciu za jeden walor Ciechu płacono 32,81 zł. Prawdopodobnie inwestorzy oczekują podniesienia ceny w wezwaniu.>> Sprawdź walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl