Omówienie warto zacząć od opublikowanych w piątek po południu danych z amerykańskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia wzrosła z 6,6 do 6,7 proc., ale ten wskaźnik jest mało wiarygodny. Większe znaczenie dla inwestorów mają zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym i pozarolniczym, które były lepsze od oczekiwań. W górę skorygowano również odczyty za poprzedni miesiąc.
W weekend opublikowano dane dotyczące wymiany handlowej Chin w lutym. Nieoczekiwanie eksport spadł o 18,1 proc. r/r, wobec prognozy wzrostu o 6,8 proc. Import wzrósł o 10,1 proc. w stosunku do konsensusu na poziomie 8 proc. W efekcie Chiny zanotowały deficyt w wysokości 22,98 mld USD, wobec spodziewanej nadwyżki 14,5 mld. Wynik ten jest kolejnym sygnałem wskazującym na spowolnienie w tamtejszej gospodarce.
Poza danymi makro naszej giełdzie nadal szkodzi napięta sytuacja na Ukrainie. Indeksowi WIG nie udało się sforsować luki bessy, która powstała w poniedziałek i nastąpił odwrót. Aktualnie kluczowe jest utrzymanie się powyżej osiągniętego wówczas minimum na poziomie 51.000 pkt. Kolejne silne wsparcie to 50.400 pkt. Jego osiągnięcie w najbliższym czasie jest prawdopodobne. Korekta spadkowa przybrałaby w takim scenariuszu 3-falowy charakter. Wśród składowych rynku wyróżniają się małe spółki. sWIG80 przełamał w ostatnim czasie linię trendu wzrostowego trwającego od kwietnia ubiegłego roku. Dzisiaj potwierdza swoją relatywną słabość zniżkując o 1,5 proc. Z kolei mWIG40 walczy w poniedziałek o utrzymanie analogicznej linii trendu.
Blue chipom szkodzi ostatnio słabość KGHM. Dane wskazujące na spowolnienie gospodarcze w Chinach znajdują odzwierciedlenie w spadających dynamicznie cenach miedzi, a te szybko przekładają się na spadek kursu naszego polskiego producenta. Aktualnie traci on na wartości ponad 4,5 proc. Z punktu widzenia analizy technicznej, kurs akcji powrócił do kanału spadkowego, z którego wybił się w ubiegłym tygodniu.>> Śledź notowania spółki z wykorzystaniem skanerów w ATTrader.pl
Do grona najbardziej aktywnych walorów należy również PKO BP, który opublikował dzisiaj wyniki finansowe. Zysk netto grupy w IV kw. wyniósł 938 mln zł wobec oczekiwań rynku na poziomie 897,5 mln zł. Kurs akcji reaguje na to zwyżką o 0,7 proc.
Wyniki podała dzisiaj również Energa. W IV kwartale uzyskała 145,4 mln zł zysku netto wobec oczekiwanych 123,7 mln zł. Przychody wyniosły 2,89 mln zł, a rynkowe prognozy zakładały blisko 2,96 mld zł. Należy dodać, że konsensus został sporządzony przed komunikatem emitenta o tym, że rezerwy na uprawnienia do emisji CO2 obniżą wynik netto grupy o około 28,9 mln zł, a utworzenie odpisu aktualizującego wartość aktywów trwałych Elektrowni Ostrołęka obniży wynik netto o ok. 22,8 mln zł. Jednocześnie DM PKO BP podniósł cenę docelową dla spółki z 18,20 do 18,80 zł i podtrzymał rekomendację kupuj. Po lekko wzrostowym początku kurs spółki osunął się jednak pod kreskę.>> Zobacz także: Energa z zyskiem lepszym od prognoz i propozycją 6-proc. dywidendy.