Środowe posiedzenie amerykańskiej FED było przez wielu komentatorów określane wydarzeniem roku, ale jak się okazało z dużej chmury spadł mały deszcz. Decyzja dotycząca podniesienia stóp procentowych z przedziału 0-0,25 proc. do 0,25-0,50 proc. była oczekiwana przez rynek. Lekkim zaskoczeniem okazało się podtrzymanie prognoz dla kolejnych czterech podwyżek w przyszłym roku, ponieważ spodziewano się jej obniżenia do trzech. Można tym uzasadnić stopniowe umocnienie dolara po posiedzeniu.
Prezes FED Janet Yellen powiedziała podczas konferencji, że wzrost stóp procentowych to efekt dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki, ale kolejne zmiany będą uzależnione od kontynuacji jej poprawy. Takie informacje zostały pozytywnie odebrane przez rynki akcyjne. S&P500 zyskał na zamknięciu sesji 1,45 proc. Podobnym wynikiem sesję zakończył japoński Nikkei.>> Zobacz także komentarz walutowy: Powrót podwyżek stóp procentowych
Fala optymizmu rozlała się w całej Europie. Niemiecki DAX i francuski CAC zyskują na wartości ok. 2,5 proc. WIG20 stara się dotrzymać im tempa i rośnie przed południem o 2 proc. Jedynym blue chipem, który znajduje się pod kreską jest KGHM.
Blisko 8 proc. na wartości zyskuje Getin Holding. Spółka podpisała warunkową umowę sprzedaży Carcade za 169,5 mln zł i tym samym wycofuje się z rynku rosyjskiego. Nabywcą będzie Siderock Trading and Investments, spółką powiązaną z rosyjskim Forus Bank.
W okolicach poziomu zamknięcia wczorajszej sesji znajduje się kurs Kruka, ale analitycy pozytywnie oceniają nabycie przez spółkę portfela wierzytelności o wartości nominalnej 722 mln zł.
– Spółka zależna Kruka nabyła duży pakiet wierzytelności od banku PKO BP. Tego typu transakcji może być więcej, w związku z podatkiem od aktywów dla instytucji finansowych. Wzrost podaży wierzytelności powinien sprzyjać wynikom finansowym spółek z segmentu, na którym operuje Kruk. – ocenia Paweł Szewczyk, analityk BM Alior Banku.
2 proc. na wartości zyskuje z kolei PGNiG. Spółka porozumiała się ze związkami zawodowymi, co kończy spór zbiorowy trwający od maja tego roku. Zakłada on m.in. wypłatę premii za rok 2014 i podniesienie płac w roku 2016. Koszt dla spółki wyniesie 39 mln zł.
Z kolei PKP Cargo uniknęło strajku zaplanowanego na 18 grudnia. Zarząd spółki zawarł porozumienie z Krajowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym, na podstawie którego rozpoczęcie strajku zawieszono do końca marca 2016 r. Strony zobowiązały się również do podjęcia działań w celu zakończenia sporu zbiorowego. Rano kurs zyskuje na wartości ok. 2 proc.