W ostatnich tygodniach warszawska giełda wypadała bardzo słabo na tle zagranicznych odpowiedników. Naszemu rynkowi szkodzą wdrażane zmiany w systemie emerytalnym oraz ograniczenie programu luzowania ilościowego, które najbardziej odbije się na rynkach wschodzących, do których zalicza się Polskę. W takich okolicznościach dziwić mogło bardzo dobre zachowanie polskich głównych indeksów na tle mocno przecenianych giełd zagranicznych. Pozytywny efekt psują jednak nadal niskie obroty, które pozostają na świątecznym poziomie. Prawdopodobnie dopiero w następnym tygodniu rynek powróci do normalnego rytmu i da wiarygodne sygnały dotyczące jego kondycji.
Aktualna sytuacja wygląda jednak obiecująco i daje nadzieję, że dobry początek roku nie jest jednorazowym zrywem, ale może być początkiem dłuższego ruchu. Indeks WIG wyhamował korektę na bardzo silnym wsparciu technicznym na poziomie 50.400 pkt. Kurs wyrysował tam szczyt w 2011 r. Warto również zwrócić uwagę na potężne obroty w tych okolicach. W szerszej perspektywie kurs znajduje się teraz w środku kanału wzrostowego. Istnieje szansa na zakończenie korekty w tym miejscu oraz ryzyko ruchu do jego dolnego ograniczenia. Wsparciem dla realizacji pierwszego scenariusza są sygnały kupna na wskaźnikach MACD i RSI.
W piątek obserwujemy nieznaczne spadki polskich głównych indeksów (0,2-0,3 proc.). Wyjątkiem jest sWIG80, który zyskuje 0,2 proc. Obroty są nieznacznie niższe niż na wczorajszej sesji o tej porze i wynoszą po 1,5 godz. handlu ok. 100 mln zł. 75 proc. z nich generowane jest na spadkach.
Do grona gorących spółek na dzisiejszej sesji należą zyskujące znacznie na wartości Famur i Kopex. Famur zaproponował Kopeksowi fuzję o parytecie wymiany akcji 2:1. Teraz decyzja należy do Kopeksu, w którym 59 proc. akcji posiada Krzysztof Jędrzejewski. >> Szczegóły tutaj.
Najwięcej transakcji na rynku zawarto jednak na walorach Ganta. Czwartkowe kilkunastominutowe posiedzenie wrocławskiego sądu rozwiało wątpliwości. Upadłość giełdowego dewelopera będzie przeprowadzona w oparciu o procedurę układową. Propozycja Ganta jest stosunkowo korzystna dla wierzycieli – nie zawiera opcji umorzenia części zobowiązania. Kurs akcji zareagował wczoraj wzrostem o 41,67 proc., a dzisiaj obserwujemy stosunkowo niewielką korektę spadkową i przecenę sięgającą 6 proc. >> O szczegółach informowaliśmy tutaj.
Pomimo braku nowych komunikatów, o blisko 6 proc. na wartości zyskuje Cormay. Kurs przełamał na początku grudnia linię trendu spadkowego i dynamicznie ruszył na północ. Wskaźnik AD potwierdził akumulację w czasie wzrostów. Po ustanowieniu szczytu na poziomie 9,24 zł kurs uległ korekcie, ale aktualnie próbuje poprawić ten wynik. Przełamanie oporu może być sygnałem do kontynuacji wzrostów. >> Analizę techniczną spółki znajdziesz tutaj.