Adam Glapiński, prezes NBP.
– Oprócz cen energii, w kierunku wyższej inflacji w br. oddziałuje i będzie oddziaływać uporczywie podwyższona inflacja bazowa. Wstępne szacunki wskazują, że inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii pozostaje w pobliżu 4 proc. przez cały okres. Dynamika cen usług będzie powyżej 6 proc. – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Projekcja wskazuje, że inflacja bazowa pozostanie zbliżona w br. do 4 proc. i podbijać ją będą trzy główne czynniki makroekonomiczne: po pierwsze, wciąż wysoka dynamika płac, choć malejąca; po drugie, przyspieszający wzrost gospodarczy; po trzecie, luźna polityka fiskalna – dodał.
Jak podano we wczorajszym komunikacie po posiedzeniu RPP, projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 4,1-5,7 proc. w 2025 r. (wobec 4,2-6,6 proc. w projekcji z listopada 2024 r.), 2-4,8 proc. w 2026 r. (wobec 1,4-4,1 proc.) oraz 1,1-3,9 proc. w 2027. W ocenie RPP, w br. inflacja będzie wyraźnie wyższa od celu inflacyjnego, do czego przyczyni się m.in. dalsze odmrożenie cen energii w II połowie 2025 r.
Projekcja przewiduje wzrost PKB o 3,7 proc., wzrost popytu krajowego – o 5,5 proc. w br.
Marcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego przewiduje wzrost PKB o 3,7 proc., wzrost popytu krajowego – o 5,5 proc. w br., podano w prezentacji podczas konferencji prasowej prezesa NBP i przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej Adama Glapińskiego.
– W bieżącym roku wzrost PKB ma dalej przyspieszać. Według projekcji – do 3,7 proc. Wyraźnie wzrosną inwestycje, w tym inwestycje przedsiębiorstw. W rezultacie popyt krajowy w bieżącym roku ma wzrosnąć o ponad 5 proc. Czyli zdecydowanie silniej od wieloletniej średniej – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Projekcja zakłada 4,9 proc. inflacji w 2025 r., 3,4 proc. w 2026 r. i 2,5 proc. w 2027 r.
Marcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego przewiduje, że inflacja konsumencka wyniesie 4,9 proc. w 2025 r., 3,4 proc. w 2026 r. i 2,5 proc. w 2027 r., podano w prezentacji podczas konferencji prasowej prezesa NBP i przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej Adama Glapińskiego.
– Jeśli chodzi o średni okres, to projekcja daje nadzieję, że przy obecnym poziomie stóp NBP, inflacja obniży się w 2026 r. Jednocześnie w 2027 będzie zgodna z celem NBP – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Średnioroczna inflacja w br. będzie prawdopodobnie wyższa niż w 2024 r.
Średnioroczna inflacja w 2025 r. będzie prawdopodobnie wyższa niż w 2024 r., ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński. Poinformował, że według nowej projekcji NBP, inflacja przejściowo obniży się do powyżej 4 proc. r/r w III kw. br., zaś pod koniec roku wyniesie ok. 5 proc. r/r.
– Średnioroczna inflacja 2025 będzie wyższa prawdopodobnie niż w 2024 r. Jest tak, jak wielokrotnie to już mówiłem, z uwagi kilku czynników regulacyjnych, które podbiją inflację w najbliższych kwartałach – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– W pierwszej połowie roku inflacja ma przekraczać – podobnie jak w styczniu 5 proc. Według aktualnej projekcji, […] w III kwartale inflacja co prawda spadnie do nieco ponad 4 proc., ale wynikać to będzie prawie wyłącznie z efektów statystycznych, związanych z podwyżką cen energii w lipcu ub.r. – dodał szef banku centralnego.
Jednocześnie projekcja wskazuje, że w IV kwartale br. nastąpi ponowny wzrost inflacji, wskutek dalszego wzrostu rachunków za prąd, poinformował prezes NBP.
– Po pierwsze, nastąpi przywrócenie tzw. opłaty mocowej od lipca – podbije ono inflację o 0,4 pkt proc. Po drugie, według obecnego stanu prawnego, od października nastąpi odmrożenie cen energii. Przy obecnej wysokości taryf na prąd oznacza to dalszy wzrost rachunków, co podbije inflację o kolejne 0,7 pkt proc. W efekcie pod koniec tego roku inflacja może być podobna, jak na koniec 2024 r., a więc zbliżona do 5 proc. – wskazał Glapiński.
Dyskusja na posiedzeniu RPP dotyczyła głównie perspektyw obniżek stóp proc.
Dyskusja na marcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) dotyczyła głównie perspektyw perspektywach rozpoczęcia obniżek stóp procentowych, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący RPP Adam Glapiński.
– Przy czym Rada bardzo prosiła – i ja to robię niniejszym – żeby informować, że bardzo wiele czasu poświęciliśmy na dyskusję o możliwościach, o perspektywach rozpoczęcia obniżek stóp procentowych. Tego dotyczyła głównie dyskusja. No chociażby skłamał, gdybym nie powiedział, że był też wątek podwyższania stóp procentowych – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Większość Rady prosiła, żeby powiedzieć, iż prawie wszyscy przedstawiciele Rady – nie wszyscy, ale wielu – analizowali możliwość obniżki stóp i kiedy ona może mieć miejsce. Wskazując na cały szereg pozytywnych elementów, które się pojawiają. Na przykład, że dynamika płac jest nadal o wiele wiele za duża, za wysoka, ale spada – dodał szef banku centralnego.
