Źródło: ATTrader.pl
Pierwsza połowa poniedziałkowej sesji na GPW upłynęła pod znakiem niewielkich zmian indeksów, co wpisuje się w podobną tendencję obserwowaną na większości europejskich parkietów. Po południu indeks WIG20 miał wartość 2.179,87 pkt. (+0,18 proc.), WIG 59.119,86 pkt. (+0,14 proc.), mWIG40 4.079,85 pkt. (+0,08 proc.), a sWIG80 12.674,45 pkt. (+0,1 proc.). W tym samym czasie niemiecki DAX pozostawał na poziomach zbliżonych do tych z piątkowego zamknięcia, węgierski BUX rósł o 0,1 proc., a francuski CAC40 osuwał się o 0,3 proc.
Śledź najważniejsze statystyki rynkowych indeksów i spółek na stronie głównej StockWatch.pl
Niewielkie wahania indeksów to efekt braku świętujących inwestorów z USA (dziś przypada Dzień Martina Luthera Kinga), braku ważnych publikacji makroekonomicznych (poranny raport o inflacji producenckiej w Niemczech pozostał bez echa), braku raportów kwartalnych publikowanych przez duże globalne koncerny i ogólnego braku nowych impulsów. To pozwala oczekiwać, że do końca dnia układ sił na europejskich giełdach nie tylko nie ulegnie większym zmianom, ale prawdopodobnie też będą zamierać obroty.
Ten tydzień na giełdach będzie jednak dość ciekawy. Inwestorzy poznają decyzję Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych (czwartek). Zostaną opublikowane wstępne odczyty styczniowych indeksów PMI od Japonii, przez Europę, aż po USA (piątek). Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikuje swoje prognozy na 2020 rok (piątek). We wtorek rozpocznie się doroczne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, które potrwa do piątku. Z polskiej gospodarki napłynie duża seria danych makroekonomicznych, które mogą rzucić nowy cień na kwestię inflacji i stóp procentowych. I wreszcie, spółki z Wall Street kontynuować będą sezon publikacji wyników kwartalnych, co w największym stopniu zaważy na zachowaniu tamtejszych indeksów, pośrednio również wpływając na nastroje na GPW. Raporty finansowe opublikuje m.in. Halliburton, IBM (wtorek), J&J, Netflix, Texas Instruments (środa), Intel, P&G, Travelers (czwartek) i American Express (piątek).
Dzisiejsze niewielkie zmiany warszawskich indeksów nie oznaczają, że na GPW panuje flauta. Przeciwnie. Na niektórych spółkach jest bardzo gorąco. W tym na blue chipach.
Drugą kolejną sesję w centrum uwagi znajduje się CD Projekt. Po piątkowej, wywołanej przesunięciem premiery gry Cyberpunk 2077, gwałtownej przecenie na początku notowań, która na zamknięciu została zminimalizowana do -5,6 proc., dziś akcje te kontynuują odrabianie strat. Drożeją one o 4 proc. do 277,10 zł, przejściowo rosnąc już do 279,90 zł i tym samym domykając lukę bessy z piątku. Obecny układ sił na wykresie dziennym CD Projektu jasno pokazuje, że obecnie nie ma co liczyć na dłuższą i głębszą korektę w tym wielomiesięcznym trendzie wzrostowym. Pokazuje też, że wszystko na co było stać podaż, to tylko to piątkowe tąpnięcie w pierwszych godzinach sesji. Aczkolwiek z drugiej strony, zaprezentowana siła strony popytowej, nie oznacza rychłego powrotu do ostatnich maksimów.
W indeksie WIG20 drugą spółką przykuwającą uwagę jest JSW. Jej akcje spadają o 2,6 proc. do 22,10 zł, co jest już 4. kolejną spadkową sesją, ale wciąż ruch odbywa się w ramach prowizorycznego trendu bocznego, który można zamknąć przedziałem 21,44-24,00 zł. Węglowa spółka spada po publikacji danych sprzedażowych. W IV kwartale 2019 roku produkcja węgla przez JSW wzrosła o 4,5 proc. r/r do 3,9 mln ton, a sprzedaż o 0,4 proc. r/r do 3,7 mln ton.
W reakcji na wyniki mocno spada Mercator. W ostatnim kwartale 2019 roku spółka, jak wynika z przedstawionych wstępnych szacunków, zanotowała spadek zysku EBITDA o 6,7 proc. r/r do 7 mln zł, podczas gdy jej przychody wzrosły o 5,2 proc. r/r do 138,6 mln zł. Kurs spółki spada o 11,4 proc. do 8,77 zł, zaliczając już dziś dołek na poziomie 8,20 zł, i ostatecznie kończąc 3-miesięczne wzrosty.
