Wyniki Graala na tle branży spożywczej prezentują się przyzwoicie. Spółka w II półroczu 2011 r. i I półroczu tego roku pokazała, że umie radzić sobie z wysokimi cenami surowców. Po pierwszych sześciu miesiącach 2012 r. udało się wypracować 6,8 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej, wobec 7,5 mln zł straty z analogicznego okresu zeszłego roku. Przychody wzrosły o blisko 20 proc. do poziomu 275,7 mln zł.
>> Branża spożywcza zyskuje na fali popularności polskich producentów żywności. >> 4 smakowite kąski w branży spożywczej
Teraz rynek czeka na wiadomości jak rybna spółka poradziła sobie w III kwartale. Wstępne zapowiedzi zarządu wskazują, że sprzedaż rośnie, ale gorzej może być z poprawianiem marż.
– Za nami kolejny dobry kwartał, ale bez rewelacji. Sprzedaż dalej nam rośnie i ceny surowca rybnego zaczynają spadać. Jednak pojawiło się inne niekorzystne zjawisko. W obliczu spadających cen surowca nasza konkurencja zaczęła obniżać ceny wyrobów gotowych. My jeszcze nie robiliśmy przecen, ale wcześniej czy później będziemy musieli dostosować się do rynku. To jednak może spowodować, że spodziewany wzrost marż może być zastopowany. – mówi Robert Wijata, członek zarządu i dyrektor finansowy Graala.
Spółka niedawno zawarła umowę inwestycyjną z cypryjskim funduszem Ameriprise Holdings, na mocy której sprzeda udziały w spółce Superfish. Zyski z tej transakcji mają być zaksięgowane jeszcze na poczet III kwartału.
– Na tej transakcji wykażemy około 10 mln zł zysku brutto i będzie to zaksięgowane jeszcze w wynikach III kwartału. Środki z tej transakcji mogą być wykorzystane na ewentualne akwizycje w segmencie konserw rybnych i ryb wędzonych. Inną alternatywą jest redukcja zadłużenia oraz w części być może na buy back. Obecnie realizujemy skup akcji, na który mamy wydzielone około 20 mln zł z czego wykorzystaliśmy kilka milionów. – ocenia Robert Wijata.
>> Giełdowy potentat branży rybnej sprzedaje swój flagowy brand. >> Graal sprzedaje spółkę Superfish z dużą przebitką.
Ostatnio kurs Graala radzi sobie bardzo dobrze i imponuje zwyżką -w dwa miesiące poszybował z około 8 zł na 13 zł. Jednak eksperci od techniki ostrzegają przed możliwą korektą. W czwartek przez większą część sesji akcje spółki przebywały pod kreską.
– Graal kontynuuje wzrosty. Choć na razie nie pojawiły się sygnały zakończenia ruchu, to jednak kurs powoli zbliża się do silnego oporu, a na średnioterminowym wskaźniku pojawiła się dywergencja. Najbliższy poziom docelowy znajduje się już w okolicach 13,37 zł, ale przed rozpoczęciem korekty kurs może sięgnąć 14,10 zł, a nawet 15,33 zł. – ocenia Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Kliknij aby powiększyć
>> W serwisie znajdziesz aktualne dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Graala po wynikach w serwisie StockWatch.pl