Po czwartkowej 15-proc. zwyżce walorów Hawe przyszedł czas na odreagowanie. Piątkowa sesja upływa pod znakiem kilkuprocentowej przeceny i sporego zainteresowania akcjami operatora sieci światłowodów. Jeszcze przed godziną 13 obrót na tym papierze wyniósł 5,7 mln zł.
Przecenę sprowokował komunikat o planach emisyjnych spółki. 18 września o godzinie 10 rozpocznie się NZWA, na którym odbędzie się głosowanie nad projektem uchwały w sprawie podniesienia kapitału zakładowego w trybie subskrypcji prywatnej. Spółka chce wyemitować od 50 do 100 mln akcji w ramach serii H oferowanych do maksymalnie 99 indywidualnie oznaczonych odbiorców. Według projektu, cena emisyjna zostanie wyznaczona przez radę nadzorczą spółki, ale firma w informacji prasowej przyznała, że planuje pozyskać z emisji do 350 mln zł. Środki chce przeznaczyć na planowane przejęcie TK Telekom. Jeżeli operacja dojdzie do skutku w maksymalnym rozmiarze, to na rynku pojawi się niemal drugie tyle akcji co obecnie.
Zarząd uzasadnia potrzebę przeprowadzenia emisji celem zapewnienia środków niezbędnych do realizacji jej planów biznesowych.
– Pozyskanie przez spółkę dodatkowego kapitału znacząco wspomoże realizację założonej strategii uczestnictwa spółki w procesach konsolidacji rynku infrastruktury telekomunikacyjnej. Jednocześnie emisja akcji nowej emisji jest obecnie najkorzystniejszym sposobem pozyskania kapitału, który pozwoli zrealizować założone cele inwestycyjne. W wyniku emisji podwyższeniu ulegnie poziom kapitałów własnych, warunkujących prawidłowy rozwój spółki oraz umożliwiający realizację celów inwestycyjnych spółki, co jednocześnie wpłynie korzystnie na strukturę bilansu spółki. – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały. >> Wszystkie projekty uchwał znajdziesz tutaj.
>> Na wyniki spółki trzeba jeszcze trochę poczekać – Hawe przekaże swój raport finansowy 31 sierpnia. >> Zobacz obraz fundamentalny Hawe w oparciu o wyniki za I kwartał w serwisie StockWatch.pl
W czwartek akcje Hawe poszybowały w górę za sprawą plotek o zainteresowaniu inwestycją w spółkę ze strony najbogatszego wg rankingu Forbesa człowieka na świecie. Puls Biznesu powołując się na anonimowe źródła podał, że fundusze należące do najbogatszego człowieka na świecie Carlosa Slima, przymierzają się do kupna operatora sieci Play oraz firmy Hawe dostarczającej m.in. infrastrukturę światłowodową. Carlos Slim kontroluje takich potentatów telekomunikacyjnych jak America Movil i Telmex.
Rynek żywo zareagował na te doniesienia, natomiast eksperci rynkowi z dystansem podchodzą do tematu, ale już teraz dywagują na temat ewentualnych skutków takiej operacji.
– Jeśli spekulacje na temat połączenia Hawe i P4 w rękach Slima się potwierdzą, powstanie pytanie o sens ewentualnego zaangażowania Polpagera w Hawe, czyli innymi słowy, dostępu Polkomtelu do sieci światłowodowej. Jednakże może się także okazać, że udział Polpagera w przejęciu TK Telekom jest już zabezpieczony dzięki udziałowi tej firmy w konsorcjum z Hawe. – mówi Piotr Janik z KBC Securities.
Na piątkowej sesji kurs operatora sieci światłowodów traci ok. 3 proc. przy aktywnym handlu papierem. Mimo to akcje Hawe mają za sobą bardzo udane pierwsze półrocze. Od początku roku ich posiadacze zarobili aż 43 proc.
>> Poprzeczka jest zawieszona wysoko, więc jeśli zarząd Hawe chce dotrzymać słowa, to musi ostro zabrać się do nadrabiania dystansu. >> Wyniki kwartalne i półroczne zatrzęsą kursami akcji.