
Fot. unsplash.com
Artykuł sponsorowany
Czym są kontrakty CFD?
Sam skrót „CFD” rozwija się jako „Contract for Differences”, czyli dosłownie „kontrakt na różnicę cenową”. W polskich opracowaniach najczęściej można spotkać się z terminem „kontrakt różnicowy”. To nazwa, która dość dobrze oddaje ideę kontraktów CFD – wartość tego typu instrumentów opiera się właśnie na różnicy cen instrumentów bazowych. Jest to pewien rodzaj umowy między kupującym (przeważnie – inwestorem) a sprzedającym (brokerem), w ramach której obydwie strony umawiają się na rozliczenie różnicy w określonym terminie. Inwestor może w tym przypadku zająć pozycję długą, przy której otrzymuje zysk przy wzroście wartości aktywów bazowych, lub pozycję krótką, o odwrotnym działaniu – w takiej sytuacji zysk następuje przy spadku wartości instrumentów bazowych.
Warto zaznaczyć, że kontrakty CFD mogą być zawierane na różne instrumenty bazowe. Najczęściej są to akcje i surowce, jednak równie dobrze mogą to być m.in. kryptowaluty czy obligacje. Inwestor nie nabywa jednak udziałów w aktywach bazowych, a samo prawo do otrzymania zysku przy zmianie ceny w określonym kierunku.
Dźwignia finansowa w kontraktach CFD
Jednym z najważniejszych czynników wyróżniających kontrakty CFD jest możliwość skorzystania z tzw. dźwigni finansowej (lewara). Jest to mechanizm, w którym inwestor „pożycza” określoną kwotę od brokera, by móc zająć pozycję o większej wartości. Mnożnik może być różny – najczęściej jego maksymalna wartość to 1:30 lub 1:50. Przy zastosowaniu tego rozwiązania potencjalny zysk rośnie wraz ze wskazanym mnożnikiem, ale jednocześnie to samo dotyczy ewentualnych strat. Oznacza to, że przy stratnej pozycji inwestor może być zobowiązany do zwrotu zwielokrotnionego wkładu. Aby zapewnić zabezpieczenie przed utratą większej części kapitału, wielu brokerów oferuje tzw. depozyty zabezpieczające, dzięki którym inwestor nie jest odpowiedzialny za spłatę całej pozycji. Mimo tego warto mieć na uwadze, że korzystanie z dźwigni wiąże się z ryzykiem – jest to rozwiązanie skierowane przede wszystkim do doświadczonych inwestorów.
Kontrakty CFD mają wiele zalet – to m.in. stosunkowo niski próg wejścia i możliwość łatwego pomnożenia wartości pozycji. Kolejnym atutem jest możliwość grania na spadkach, co pozwala uzyskać zysk nawet wtedy, gdy wartość instrumentu bazowego maleje. Aby odpowiedzialnie korzystać z tego rozwiązania, warto jednak zadbać o odpowiednią wiedzę i przygotowanie. Przypominamy, że każda inwestycja wiąże się z ryzykiem utraty kapitału.
Kontrakty CFD na różnych rynkach finansowych
Ze względu na nieco większy stopień skomplikowania niż w przypadku bezpośredniego zakupu akcji, a także na dostęp do dźwigni finansowej, kontrakty CFD są traktowane jako instrumenty podwyższonego ryzyka. W efekcie inwestowanie w tego typu aktywa wiąże się ze specjalnymi wymaganiami i dodatkowymi regulacjami. W przypadku inwestorów działających na terenie Unii Europejskiej sprawa jest jednak stosunkowo prosta – wystarczy jedynie wypełnić ankietę MiFID i otrzymać potwierdzenie dostępu do tego typu rozwiązań. Istnieją jednak rynki, w których kontrakty CFD są całkowicie niedostępne. Najbardziej znanym przykładem jest USA – w Stanach Zjednoczonych inwestorzy nie mają możliwości inwestowania w CFD.