
(Fot. Ten Square Games)
Ten Square Games po pięciu miesiącach od debiutu na GPW doczekało się pierwszej rekomendacji. Haitong Bank we wrześniowym raporcie wycenił jeden walor producenta gier na ponad 110 zł. Biuro zwraca uwagę, że Ten Square Games jest światowym liderem w segmencie gier wędkarskich, a jego sztandarowa produkcja – Fishing Clash, która miała premierę w październiku 2017 r. jest dostępna na App Store i w Google Play. Obecnie studio pracuje nad nowymi funkcjonalnościami Fishing Battle i Mini Golf, takimi jak multiplayer i możliwością zawierania zakładów, co zdaniem brokera może docelowo zwiększyć potencjał monetyzacyjny gier.
– Ten Square Games ma zerowe zadłużenie, solidny bilans i planuje wypłacać dywidendę (polityka dywidendowa zakłada wskaźnik wypłaty na poziomie 75 proc.). Wśród produktów firmy znajdują się takie gry jak: Let’s Hunt, Wild Hunt, Magic Heroes, Let’s Farm i Mushroom Hunt. Spółka uważnie kontroluje koszty (budżet Evergreen to około 0,5-1 mln zł), co skutkuje niską kapitalizacją kosztów gier (około 6 proc. sprzedaży w 2017 r.). Pozwala to przeznaczyć do 75 proc. zysków na dywidendę, co jest dość niezwykłym zjawiskiem w branży gier w Polsce. – zaznacza Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku.
Analityk zwraca uwagę, że Fishing Clash wygenerował w 2018 r. łączne przychody na poziomie 25,1 mln zł, z czego 17,5 mln zł w II kwartale. W lipcu (pierwszy miesiąc trzeciego kwartału), gra wygenerowała 8 mln zł. Haitong Bank spodziewa się sierpniowych przychodów na poziomie około 8,7 mln zł. We wrześniu gra może otrzymać kolejny tak zwany featuring, co może pozytywnie wpłynąć na zainteresowanie tytułem, bazę klientów, a w konsekwencji wygenerowane przychody. Dlatego też Haitong Bank spodziewa się przychodów na poziomie około 9 mln zł, a w całym 2018 roku około 73 mln zł (przy zachowaniu wskaźnika wydatków marketingowych do przychodów na poziomie 26 proc.).
Ten Square Games jeszcze pod koniec sierpnia podzielił się wynikami finansowymi. Mimo iż dynamiki w ujęciu r/r na podstawowych poziomach rachunku zysku i strat były dużo wyższe, reakcja inwestorów była chłodna. Kurs akcji w kilka dni osunął się ze 120 zł do okolic 81 zł. Przychody spółki w II kw. 2018 r. wyniosły niecałe 24 mln zł i były o 66 proc. wyższe niż kwartał wcześniej. W całym półroczu sprzedaż zamknęła się kwotą ponad 38 mln zł i była o 128 proc. wyższa w stosunku do II półrocza 2017 r. Ostatecznie rezultaty okazały się nieco gorsze od oczekiwań, na co wpływ miały 2 zjawiska.
– Wzrosty sprzedaży to efekt wyższych przychodów z mikropłatności, które zwyżkowały o 90 proc. w ujęciu kw/kw, oraz o 221 proc. w ujęciu 1H17/2H18. Pierwsza niespodzianka pojawia się w pozostałych sposobach monetyzacji. O ile przychody licencyjne w II kw. 2018 r. pozostały na tym samym poziomie co kwartał wcześniej, (w ujęciu półrocznym mamy wzrost o 9 proc. – 0,14 mln zł), to dość dynamicznie obniżają się przychody z reklam. Sprzedaż z tego tytułu wyniosła w II kw. 1,58 mln zł i była niższa o 31 proc. (0,7 mln zł) kw/kw. Słabszy kwartał może się oczywiście zdarzyć, ale nie w tym przypadku. Proszę zauważyć, że choć w ujęciu 1H/1H tragedii nie ma (sprzedaż nie rośnie), to już odnosząc obecne półrocze (3,9 mln zł) do II półrocza poprzedniego roku (5,1 mln zł) mamy 23-proc. spadek przychodów reklamowych. Sprawa wygląda jeszcze gorzej, jeśli porównamy średni przychód na grę – w pierwszym półroczu obecnego roku mamy 19,7 tys. zł, natomiast przed rokiem 35,7 tys. zł. Mówimy więc już o pewnym mocno negatywnym trendzie – zwraca uwagę w omówieniu wyników kwartalnych Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
Spółka tłumaczy, że spadek monetyzacji w kanale reklamowym to efekt zmian w pozycjonowaniu oferty w sklepie Google Play, który wspiera obecnie produkcje o wyższej jakości. W konsekwencji spółka podjęła działania restrukturyzacyjne i przenosi stopniowo pracowników z segmentu Game Factory do pozostałych segmentów.
W środę rano kurs akcji Ten Square Games rośnie o 2,5 proc. do 92 zł. W szerszej perspektywie walory producenta gier mobilnych dały nieźle zarobić. Od majowego debiutu kurs akcji wzrósł już o ponad 95 proc.
Raport powstał 4 września. Autorem opracowania jest Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku. Skrót raportu jest do pobrania TUTAJ