(Fot. spółka)
W Parlamencie Europejskim trwają prace nad nowymi przepisami, których celem jest ograniczenie emisji metanu. W Polsce kwestia ta dotyczy przede wszystkim kopalń, ponieważ aż 90 proc. całkowitych emisji metanu pochodzi z wydobycia węgla kamiennego. UE chce nałożyć na kopalnie obowiązek mierzenia i zgłaszania poziomu emisji w sprawozdaniach oraz bezwzględnego przestrzegania szczelności systemów odprowadzania metanu. Oprócz tego wprowadzony zostanie także zakaz spalania metanu w tzw. pochodniach, co najbardziej uderzy w polskie kopalnie.
– Unijna propozycja wprowadza nowe, bardziej rygorystyczne zasady raportowania emisji oraz każdorazowego spalania metanu. Przedsiębiorstwa górnicze zostaną zobowiązane do bardziej szczegółowego informowania wskazanych instytucji o każdorazowej wentylacji i spalaniu metanu. Docelowo wentylacja, czyli wypuszczanie gazu do atmosfery bez spalania ma zostać zakazane. Podniesiony zostanie także standard raportowania emisji z szybów wentylacyjnych i stacji odmetanowania – ocenia Michał Hetmański, prezes zarządu i współzałożyciel Fundacji Instrat.
Zgodnie z projektowanymi przepisami, zakaz spalania metanu w pochodniach dla czynnych kopalni wejdzie w życie już od 1 stycznia 2025 roku. Z kolei w 2027 roku zakaz ten obejmie kopalnie, które emitują najwięcej metanu tj. więcej niż 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla. W 2031 roku zakaz obejmie kopalnie, które emitują ponad 3 tony metanu na 1000 ton wydobytego węgla.
– Rozporządzenie dot. redukcji emisji metanu dla szybów wentylacyjnych wprowadza zakaz emisji metanu do atmosfery od 2025 roku. Są to bardzo restrykcyjne zapisy. Zakaz ma objąć kopalnie emitujące powyżej 0,5 tony metanu na kilotonę wydobytego węgla. W Polsce prawie wszystkie aktywne kopalnie należą do tej grupy – powiedziała europosłanka Izabela Kloc cytowana przez z PAP.
Europosłanka dodała, że nowe przepisy mocno uderzą w polskie kopalnie, ponieważ na ich wdrożenie jest za mało czasu, a dodatkowo Bruksela nie zapewniła odpowiednich środków na realizację kosztownych inwestycji. Jej zdaniem, uchwalenie przepisów w obecnym kształcie doprowadzi do likwidacji polskich kopalń.
JSW, Bogdanka i Bumech na czerwono
O szykowanych nowych przepisach głośniej zrobiło się w ubiegłym tygodniu. Od tego momentu notowania giełdowych producentów węgla świecą na czerwono. Kwestia redukcji emisji w największym stopniu dotyczy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która odpowiada za lwią część emisji w Polsce. Na drugim miejscu jest PGG. Istotne emisje pochodzą także z kopalni należących do Taurona i Bumechu.
Emisja metanu w górnictwie węgla kamiennego w 2020 r.
- KWK Knurów-Szczygłowice (JSW) – 78,43 tys. ton
- KWK ROW (PGG) – 53,92 tys. ton
- KWK Pniówek (JSW) – 52,63 tys. ton
- KWK Sośnica (PGG) – 34,77 tys. ton
- KWK Budryk (JSW) – 33,84 tys. ton
- KWK Mysłowice-Wesoła (PGG) – 30,11 tys. ton
- ZG Brzeszcze (Tauron) – 28,91 tys. ton
- KWK Borynia-Zofiówka (JSW) – 27,57 tys. ton
- KWK Ruda (PGG) – 21,11 tys. ton
- KWK Murcki-Staszic (PGG) – 20,03 tys. ton
- PG Silesia (Bumech) – 18,5 tys. ton
- KWK Wujek (PGG) – 4,03 tys. ton
Źródło: Instrat na podstawie KOBiZE.
W poniedziałek WIG-Górnictwo spada o 2,3 proc., co jest najsłabszym wynikiem wśród subindeksów. Największą przecenę notuje JSW – akcje spółki tanieją o ponad 6,6 proc. i są najniżej od końcówki listopada 2022 r. Na drugim miejscu jest Bumech ze spadkiem o 3,6 proc. i kursem obniżonym do poziomów z lipca 2022 r. Na czerwono świeci także Bogdanka – jej akcje tanieją o 3,5 proc.
Notowania JSW, Bogdanki i Bumechu
