W ostatnim czasie emocji na polskim rynku nie brakowało. Zapowiedź ograniczenia programu QE3, propozycje zmian w polskim systemie emerytalnym czy niższe od oczekiwań dywidendy wypłacane przez blue chipy doprowadziły do znacznej przeceny i zmiany sytuacji technicznej. Najmocniej oberwało się indeksowi WIG20, który roztrwonił cały dorobek mozolnie zdobywany od końca kwietnia. Spadek poniżej 2.250 pkt. dał sygnał sprzedaży i oznacza kontynuację trendu spadkowego trwającego od początku roku.
Lepiej wygląda indeks szerokiego rynku WIG, którego kurs zatrzymał się powyżej ważnego wsparcia na poziomie ok. 43.000 pkt. Dynamiczna przecena doprowadziła oba indeksy do znacznego wyprzedania, a piątkowe wzrosty zaowocowały wygenerowaniem sygnałów kupna na oscylatorze RSI.
W poniedziałek w centrum uwagi inwestorów znajdują się wskaźniki wyprzedzające dla przemysłu. Odczyty dla Chin potwierdziły spowolnienie w przemyśle tego kraju, a wyniki dla strefy euro nieznacznie różniły się od oczekiwanych. Z kolei PMI dla polskiego przemysłu wzrósł do 49,3 pkt. i był lepszy od oczekiwań (48,3 pkt.) i poprzedniego odczytu (48 pkt.). Nie zmienia to jednak faktu, że wskaźnik od 15 miesięcy pozostaje poniżej granicznego poziomu 50 pkt., co oznacza kurczenie się sektora. Słabe dane w połączeniu z inflacją znacznie poniżej celu NBP sugeruje, że na rozpoczynającym się jutro posiedzeniu, RPP zdecyduje się na kolejne cięcie stóp procentowych. Po południu poznamy również analogiczne odczyty dla przemysłu USA.
Początek poniedziałkowej sesji wskazuje, że na rynku nadal panuje nerwowość. Na początku notowań indeksom udało się wyjść nad kreskę, ale po dwóch godzinach sesji WIG20 zniżkuje o 0,6 proc., WIG o 0,3 proc., a sWIG80 o 0,4 proc. Po przeciwnej stronie jest mWIG40, który umacnia się o 0,4 proc.
>> Sytuację i nastroje na rynku możesz szybko sprawdzić. >> Gorące spółki wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl.
W czołówce aktywności znajduje się Polimex-Mostostal. Kurs spółki spadł w piątek o blisko 49 proc., a w poniedziałek dokłada do tego kolejne 22 proc. i znajduje się w fazie równoważenia na dolnych widełkach cenowych. Przyczyną przeceny w piątek była prawdopodobnie podaż akcji spowodowana wprowadzeniem do obrotu blisko 800 mln akcji serii M i N1. W poniedziałek oliwy do ognia dolewa komunikat informujący, że spółka nie spłaciła w terminie (do 28 czerwca) całości odsetek od kredytów, obligacji i roszczeń zwrotnych z tytułu wypłat z gwarancji wystawionych przez banki. Tym samym Polimex naruszył warunki umowy z grudnia 2012 r. zawartej pomiędzy spółką a bankami kredytującymi i obligatariuszami. W efekcie każdy z wierzycieli ma teraz możliwość wypowiedzenia tej umowy.
Duża aktywność widoczna jest również na walorach Petrolinvestu, który z kolei dynamicznie zyskuje. W piątek kurs zwyżkował o 29 proc., a w poniedziałek dokłada do tego kolejne 20 proc. Wzrosty mają charakter spekulacyjny – w ciągu ostatnich 20 sesji właściciela zmieniło 44 proc. akcji będących w wolnym obrocie. Analiza techniczna wskazuje jednak, że jest to aktualnie tylko korekta wzrostowa. >> Zapoznaj się z pełną analizą techniczną spółki.
Spekulacyjna gra toczy się również na walorach Ganta, który zyskuje dzisiaj na wartości ok. 11 proc. W ciągu ostatnich 20 sesji właściciela zmieniło ponad 140 proc. akcji będących w wolnym obrocie. Kapitał spekulacyjny przyciąga trudna sytuacja spółki. Ostatnią deską ratunku dla dewelopera jest ogromna emisja obligacji konsolidacyjnych zaplanowana na 5 lipca. Jeśli emisja dojdzie do skutku, spółka spłaci wszystkie zaległe zobowiązania.