
Piotr Zając, główny analityk rynkowy CMC Markets w Polsce.
W czwartkowe popołudnie cena bitcoina sięgała nawet 44 200 USD. To najwyższy poziom od 3 marca. Kurs zwyżkuje drugi tydzień z rzędu, kontynuując wzrostową falę w obrębie średnioterminowej konsolidacji. Celem w tym układzie cenowym jest górna granica tej konsolidacji, zlokalizowana w strefie 45 – 46 000 USD. Jej ewentualne przebicie będzie silny sygnałem wspierającym rynkowe przesilenie na korzyść popytu. Jego pierwsze symptomy widać w zachowaniu średniej z 50 sesji, która zakręca już w górę i stanowi dla notowań ruchome wsparcie (obecnie przy 41 000 USD).
Warto zauważyć, że bitcoin wciąż pozostaje dodatnio skorelowany z Wall Street. Świadczy o tym fakt, że podobnie jak kryptowaluta, tak i S&P500 wyznaczył w ostatnich dniach nowy lokalny szczyt. Mowa o poziomie 4522 pkt, którego na wykresie amerykańskiego indeksu nie widzieliśmy od połowy lutego. Jak podaje serwis coindesk.com – 90-dniowy współczynnik korelacji bitcoina i S&P500 osiągnął poziom 0,49, czyli jest najwyższy od 17 miesięcy. To silne powiązanie pokazuje, że globalny kapitał – mimo słabnących perspektyw makroekonomicznych związanych z wojną na Ukrainie – wciąż szuka alokacji w ryzykownych aktywach.
Te poszukiwania nie ograniczają się tylko do bitcoina. Gdy popatrzymy na 7-dniowe stopy zwrotu wśród TOP50 altcoinów, to ze świecą szukać tam czerwieni. Kryptowaluty drożeją w ostatnim czasie, a krótkoterminowe stopy zwrotu w niejednym przypadku mają wartość dwucyfrową. Najlepszym przykładem jest altcoin numer jeden, czyli ethereum. Jego cena w ciągu ostatnich siedmiu dni wzrosła o 10,6 proc. i po raz pierwszy od 17 lutego znalazła się powyżej 3100 USD. Na niższych stopniach rankingu kapitalizacji pozytywnie pod względem 7-dniowej stopy zwrotu wyróżniały się cardano (+38 proc.), bitcoin cash (+22 proc.), ethereum classic (+72 proc.), a także Axie Inifinity (+31,7 proc.). Wypadkową tej krótkoterminowej dominacji popytu na rynku kryptowalut jest podejście rynkowej kapitalizacji pod granicę 2 bln USD. W czwartkowe popołudnie sięgała ona dokładnie 1,993 bln USD, więc niewykluczone, że okrągła bariera zostanie wkrótce pokonana.