Rozpoczynając jednak od właściwego porządku… Pierwszymi danymi czwartkowej sesji były informacje ze spotkania Haruhiko Kurody z szefami innych oddziałów banku centralnego. Nie padły na nim przełomowe twierdzenia, a raczej przeminęło ono w klimacie powtarzania dobrze znanych stwierdzeń typu: zastosujemy dalsze luzowanie jeżeli zajdzie taka potrzeba, utrzymujemy luzowanie dopóki inflacja nie odbije do poziomu 2 proc. Indeks Nikkei 225 zakończył sesję ze stratą rzędu 0,67 proc.
Spadki nie przeniosły się na giełdy starego kontynentu. Europa przez cały czas trwania dzisiejszej sesji świeciła na zielono. Bardzo dobrze radził sobie brytyjski FTSE 100 (+1,53 proc.). Największym stratnym czwartkowej sesji jest spółka Randgold, która około godziny 16:30 traci ponad 5 proc. Może to być spowodowane z przecenami na złocie, które wystąpiły w reakcji na dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Prawdziwym fenomenem jest wzrost, jaki osiąga spółka Associated British Foods, który około godziny 16:30 wynosi 10,18 proc. Spółka ogłosiła dzisiaj plany ekspansji swojej firmy odzieżowej Primark na rynki europejskie i amerykańskie, bez obaw o niepewności związane z Brexitem. Rynki finansowe oceniają szansę na obniżenie stóp procentowych przez Bank Anglii w następnym tygodniu na 78 proc. Dzisiejsze odbicie na brytyjskim parkiecie obserwujemy dzięki ogromnym przychodom korporacji, osiąganym za sprawą słabego funta.
Jedną z wiadomości dnia było ogłoszenie przejęcia amerykańskiej spółki przez francuski Danone (+2,81 proc.), który jest w czołówce wzrostów na francuskim indeksie. Ta transakcja pozwoli przejąć większą kontrolę na amerykańskim rynku nabiałowym i rozszerzyć ofertę o produkty z klasy premium. Indeks CAC 40 zyskuje podczas dzisiejszej sesji 1,4 proc. Frankfurt osiągnął dzisiaj słabsze wzrosty niż Paryż, bo tylko 0,89 proc. Swoje zamiary redukcji zatrudnienia ogłosiła dzisiaj spółka RWE, która w obliczu bardzo niskich cen energii szuka sposobów na redukcję kosztów operacyjnych. RWE przewodzi dzisiejszym wzrostom na indeksie DAX z imponującym wynikiem +5,4 proc.
Niewiele wskazywało na pozytywne otwarcie na Wall Street. Kontrakty terminowe na główne indeksy były na minusie do czasu ogłoszenia danych z rynku pracy. Na początek dobre dane z ADP, a następnie claimsy kompletnie odmieniły sentyment inwestorów. Tuż przed otwarciem kontrakty terminowe uzupełniły lukę, aby otworzyć się na plusie szósty dzień z rzędu. Aktualnie S&P 500 zyskuje 0,36 proc., Dow Jones notuje wzrost o 0,22 proc., a Nasdaq o 0,47 proc.
Polski WIG20 był dzisiaj liderem jeżeli chodzi o wzrosty. Niedługo po otwarciu osiągnął on wzrost rzędu 2 proc., jednak wraz ze zbliżającym się zamknięciem redukował ją aż do poziomu 1,4 proc. na zamknięciu sesji. Dzisiejszym wzrostom na GPW zdecydowanie przewodził Bank Zachodni WBK, który podskoczył o 5,06 proc. CCC, który kilka godzin po otwarciu znajdował się raczej z tyłu stawki, pod koniec dnia zyskała 3,9 proc. Spółka zaczęła być wykupywana po otrzymaniu pozytywnej rekomendacji od jednego z domów maklerskich. Jako jedyna spółka z głównego indeksu, na zero dzisiejszą sesję kończy Asseco Poland. >> Zobacz także: Mocne wzrosty na giełdach po danych z USA, w grze Synthos i Hawe
Komentarz przygotował: Adam Banaszkiewicz, analityk XTB