Wtorkowa sesja przynosi lekkie spadki na zachodnioeuropejskich parkietach. Główne indeksy w Paryżu, Londynie czy we Frankfurcie oddalają się od poziomów odniesień o zaledwie 0,3 proc.
Na tym tle słabo wypada GPW w Warszawie. W południe indeks WIG20 traci 0,7 proc. i balansuje tuż nad okrągłym wsparciem 2.200 pkt. Dzisiejsze spadki wpisują się w scenariusz negatywnej formacji podwójnego szczytu, o której pisaliśmy w poprzednich komentarzach.
W centrum uwagi pozostaje sWIG80. Indeks maluchów notuje kolejną sesję spod znaku wielkich obrotów (310 mln zł) oraz ponadprzeciętnej zmienności, głównie za sprawą spółek budowlanych. W pierwszych minutach handlu sWIG80 rósł o blisko 0,7 proc., jednak jeszcze przed południem do głosu doszła strona podażowa i zepchnęła kurs ponad 0,6 proc. pod kreskę.
Słabo wypada także mWIG40, który traci blisko 1 proc. Na początku marca notowania średniaków odbiły się od oporu na poziomie 4.940 pkt. i od tego czasu indeks konsekwentnie osuwa się na południe.
Niewielki zakres zmian na giełdach w Europie oraz brak apetytu inwestorów na ryzyko to efekt zbliżającej się wielkimi krokami podwyżki stóp procentowych w USA. Dodatkowo eksperci w krótkim terminie spodziewają się większej przeceny na światowych giełdach, z uwagi na bardziej restrykcyjną politykę FED. Marcowa podwyżka kosztu pieniądza w USA jest niemal pewna (kontrakty wyceniają prawdopodobieństwo na ponad 98 proc.). Rynek oczekuje, że w przyszłym tygodniu wzrost stopy procentowej wyniesie 25 pkt. bazowych.
W indeksie blue chipów przecenę kontynuują akcje KGHM-u (-3,6 proc.). Notowania lubińskiego giganta, podobnie jak akcje światowych spółek wydobywczych, są pod presją spowolnienia gospodarczego w Chinach. Od początku tygodnia na giełdzie metali w Londynie silnie traci miedź, cynk oraz ołów.
Z mocną przeceną zmagają się akcje Energi (-3,25 proc.). Notowania spółki po zeszłotygodniowym wybiciu z formacji trójkąta ponownie testują podstawę formacji na poziomie 10,71 zł.
Po zielonej stronie rynku trzymają się akcje LPP (+4,66 proc.). Analitycy DM BDM w najnowszej rekomendacji podwyższyli cenę akcji odzieżowego giganta do 6.678,60 zł oraz podtrzymali rekomendację akumuluj. Potencjał wzrostu względem poniedziałkowego zamknięcia wynosi ponad 12 proc.
Na szerokim rynku uwagę inwestorów przyciągają szalone ruchy na kursach akcji spółek budowlanych z indeksu maluchów: Polimeksu, Rafako oraz PBG. Poligonem dla kapitału spekulacyjnego są przede wszystkim walory Polimeksu-Mostostalu, które w skrajnych momentach wtorkowej sesji rosły o 26 proc., a następnie spadały o 11,6 proc.
– Inwestorzy powinni zachować szczególną ostrożność w przypadku walorów Polimeksu-Mostostalu, które aktualne są obiektem wzmożonego zainteresowania ze strony kapitału spekulacyjnego. W ciągu ostatniego miesiąca właściciela zmieniło o ponad 50 proc. więcej niż znajduje się w wolnym obrocie. Tylko w ciągu ostatnich pięciu sesji cały free float zmienił właściciela. Jest to typowy sygnał ingerencji kapitału spekulacyjnego, urządzającego zabawę w tzw. gorącego kartofla. – komentuje Sehrii Marampolskyi, analityk techniczny StockWatch.pl.
Mocną przecenę zaliczają dzisiaj akcje Brastera (-8 proc.). Inwestorzy nerwowo zareagowali na planowany przeprowadzenia emisji akcji bez PP. Spółka oszacowała potrzeby kapitałowe związane z realizacją strategii na 60-70 mln zł. >> Czytaj więcej
Z presją przeceny zmaga się także JSW (-3,2 proc.). W tym tygodniu w spółce doszło do roszad w zarządzie. Rada nadzorcza odwołała dotychczasowego prezesa Tomasza Gawlika. Obowiązki szefa spółki (do 6 czerwca) przejął Daniel Ozon. Minister energii poinformował, iż decyzja była związana z wewnętrznym konfliktem w zarządzie JSW.
Na szerokim rynku tracą walory Briju (-5,6 proc.). Źródłem przeceny są słabe wstępne wyniki finansowe za IV kwartał minionego roku. Spółka wypracowała 4,6 mln zł (-18,7 proc. r/r) zysku EBIDTA. Zysk netto także odnotował ujemną dynamikę ponad 18-proc. i wyniósł 3,20 mln zł. Według analityków, gorsze wyniki r/r są efektem ograniczenia zakupów w segmencie krajowym, ze względu na nawiązanie współpracy z zagranicznymi dostawcami. Z kolei pozytywnie wypada jedynie segment jubilerski, gdzie sprzedaż wyniosła 17,70 mln zł (+67,7 proc. r/r).
Z kolei po zielonej stronie rynku plasują się drożejące o 4 proc. akcje Vantage Development. Deweloper według wstępnych szacunków wypracował w minionym roku 133,30 mln zł przychodów (+40 proc. r/r). Zysk operacyjny wyniósł blisko 37 mln zł (+119 proc. r/r). Z kolei zysk netto podskoczył o 111 proc. do 25,30 mln zł. Wyniki są dobre, średnio przewyższają rynkowy konsensus o ok. 10 proc. Według analityków bardzo duża dynamika wzrostu zysku netto spowodowana jest przeszacowaniami wyceny nieruchomości i kredytów inwestycyjnych, a także różnicami kursowymi.