Podwójne przeczenie nie jest jeszcze twierdzeniem. Wypowiedź prezesa Wirtha wskazuje, że inwestycje w energetykę umocnią pozycję spółki w multimetalowym holdingu, a przejęcie Tauronu zapewniłoby lepszą dywersyfikację źródeł energii dla miedziowego giganta. Spółka zużywa około 2 proc. produkowanej w Polsce energii.
– Każde dobre aktywo, które pomoże nam zrealizować cel, jakim jest wzrost wartości firmy dla akcjonariuszy, jest pożądane. Gdyby był sprzyjający ku temu klimat, to zarząd KGHM tego nie wyklucza. Tauron to interesujące aktywo. – powiedział cytowany przez PAP Herbert Wirth.
Analitycy wskazują jednak, że prawdopodobieństwo przejęcia Tauronu jest niewielkie, ale nie można go oczywiście całkowicie wykluczać. W ich ocenie ewentualna fuzja negatywnie odbije się na sytuacji finansowej spółki.
– Spółka powinna skoncentrować się na rozwoju swoich złóż i utrzymaniu atrakcyjnej stopy dywidendy. Biorąc pod uwagę wysoką dywidendę zapowiadaną przez prezesa i CAPEX na Sierra Gorda i Afton-Ajax wydatek rzędu 3-5 mld zł byłby do udźwignięcia, ale oznaczałby istotne dodatkowe zadłużenie. Uważamy, że prawdopodobieństwo takiej transakcji nie jest duże, ale niestety nie można jej wykluczyć. Obawy o przejęcie Tauronu mogą kłaść się cieniem na notowania KGHM w ciągu kilku najbliższych dni. – oceniają Artur Iwański i Stanisław Ozga, analitycy DM PKO BP.
>> Słabsze prognozy na 2012 r. przekładają się na pogorszenie ocen wystawianych przez maklerów. >> KGHM zaliczył kolejną słabszą rekomendację.
Negatywna była również pierwsza reakcja inwestorów na wypowiedź o ewentualnym przejęciu. Kurs ruszył dynamicznie na południe i zamknął się na koniec środowej sesji z niemal 3-proc. stratą. W czwartek jednak powrócił do wcześniejszych poziomów. Być może na spokojnie inwestorzy ocenili, że szanse na przeprowadzenie transakcji są jednak niewielkie.
Wypowiedź prezesa wygląda na element gry politycznej prowadzonej w celu utrzymania stanowiska. Rada nadzorcza KGHM ogłosiła w czwartkowej prasie konkurs na nowego prezesa oraz czterech członków zarządu do spraw finansowych, produkcji, rozwoju i korporacyjnych. Zgłoszenia będą przyjmowane do 9 maja 2012 roku. Kadencja Wirtha upływa w czerwcu, a wcześniej informował on, że ma zamiar ubiegać się o następną kadencję.
– Uważam całą sprawę za grę polityczną. Przed prezesem Wirthem stoi wyzwanie wygrania konkursu na prezesa. Moim zdaniem wypowiedź o przejęciu Tauronu miała być ukłonem w stronę ministra skarbu. Tajemnicą poliszynela na rynku jest to, iż minister Budzanowski chciał, aby prezes Wirth podał się do dymisji. Teraz deklaracje kupienia Tauronu pomogłaby ministrowi, który mógłby pochwalić się wpływami z prywatyzacji. Borąc pod uwagę te okoliczności nie traktowałbym tych deklaracji jako istotne, przynajmniej w tej chwili. – mówi Kamil Gemra, analityk StockWatch.pl
>> Tauron jest tani i rentowny, jednak benchmark w sektorze energetycznym zawyża czeski CEZ. Na tle polskich spółek trudno mówić o nadzwyczajnej okazji, dyskonto do PGE i Enei jest, choć niewielkie. >> Analiza fundamentalna Tauronu dostępna jest na stronie spółki w StockWatch.pl