Amrest w I kwartale uzyskał 609,1 mln zł przychodów, co okazało się osiągnięciem zbieżnym z konsensusem PAP i o 11,8 proc. wyższym w ujęciu r/r. Gorzej było na poziomie zysków. EBIT wniósł 5 mln zł wobec oczekiwań w wysokości 25,4 mln zł i zeszłorocznych 26,6 mln zł. Na poziomie netto pojawiła się strata -9,4 mln zł. Tymczasem konsensus zakładał 11,2 zysku przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. W I kwartale 2012 roku spółka zarobiła 12,6 mln zł.>> Raport kwartalny znajdziesz tutaj.
W pierwszych trzech miesiącach zysk EBITDA Amrestu spadł z 68,4 mln zł do 52,1 mln zł. Według raportu, główną przyczyną była strata w wysokości prawie 13,3 mln zł związana z kosztami testów restauracji La Tagliatella na nowych rynkach. Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami koszty rozwoju mają w najbliższych kwartałach negatywnie wpływać na skonsolidowany wynik. Ma to związek przede wszystkim z nakładami administracyjnymi i logistycznymi, które ponoszone są na rynkach z niewielką liczbą restauracji.
– Dodatkowym czynnikiem ciążącym na zysku EBITDA w pierwszym kwartale były słabsze marże w Polsce i Czechach, które wyniosły odpowiednio 9,5 proc. i 10,5 proc. w porównaniu do 12,1 proc. i 12,4 proc. w roku ubiegłym. Pogorszenie wyniku na tych rynkach wynikało przede wszystkim ze spadków sprzedaży w restauracjach porównywalnych, które tłumaczyć można w dużej mierze większym zainteresowaniem klientów ofertą value. Dania z tej kategorii charakteryzują się wyższymi kosztami sprzedaży (COS), co przekłada się na niższą marżę. – czytamy w raporcie kwartalnym spółki.
>> To co najważniejsze na temat kondycji spółki znajdziesz tutaj. >> Zobacz obraz fundamentalny Amrestu w serwisie StockWatch.pl
Natomiast EBITDA w dywizji rosyjskiej wzrósł do z 8,3 mln zł do 9,5 mln zł. Spadek marży na tym rynku wynika z kosztów związanych ze zwiększonym tempem otwarć. Właśnie w Rosji grupa odnotowała największy wzrost przychodów (31,4 proc.). Silny wzrost był rezultatem zarówno rosnącej sprzedaży w restauracjach porównywalnych jak i dynamicznego tempa nowych otwarć. W ciągu ostatniego roku (od 1 kwietnia 2012 r. do 31 marca 2013 r.) Amrest otworzył na rynku rosyjskim 11 nowych restauracji zwiększając portfel do 69 obiektów. Sporym wzrostem przychodów odznaczyła się także dywizja Europa Zachodnia i nowe rynki (24,5 proc.). Duży udział we wzroście sprzedaży w tej dywizji miała konsolidacja restauracji z grupy Blue Horizon. Gorzej na tym tle wyglądał przyrost sprzedaży w Europie Środkowo-Wschodniej. Wyniósł on 3,3 proc. i wynikał z dodatkowych przychodów wypracowanych przez 45 nowo otwartych restauracji od 1 kwietnia 2012 r. do 31 marca 2013 r. Sprzedaż w obiektach porównywalnych była nieco niższa niż w analogicznym kwartale roku ubiegłego.
Na koniec marca poziom środków pieniężnych i ich ekwiwalentów w spółce kształtował się na poziomie 201,1 mln zł wobec 207,1 mln zł na koniec ubiegłego roku. W pierwszym kwartale przepływy operacyjne wyniosły 9,2 mln zł w porównaniu z 40,3 mln zł w analogicznym okresie 2012 r.
Rynek przyjął raport Amrestu z mocnym grymasem. Na początku sesji kurs tracił nawet ponad 10 proc. W ostatnich miesiącach kurs operatora sieci restauracji poruszała się w ramach szerokiego trendu bocznego. Od początku tego roku akcje Amrestu potaniały o blisko 10 proc.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl