– Facebook zakomunikował prace nad rozwiązaniem livechat w kwietniu 2016 r. LiveChat Software jest dobrze przygotowany na ten ruch, dlatego nasze produkty: LiveChat, chat.io i BotEngine są zintegrowane z Messengerem. Było to możliwe m.in dzięki współpracy naszego zespołu technicznego z zespołem Facebooka, która jest kontynuowana – czytamy w komunikacie.
Zdaniem spółki, wejście Facebooka na rynek rozwiązań livechat to szansa na wzrost całego segmentu.
– W 2016 r. Facebook wprowadził rozwiązanie Workplace i nie wpłynęło ono negatywnie np. na spółkę Slack, dla której było to rozwiązanie konkurencyjne. Dlatego nie dziwi brak negatywnej reakcji kursów naszych głównych konkurentów z USA – spółek LivePerson czy Zendesk – podano także.
Bardzo dużą część rynku rozwiązań livechat stanowią produkty typu freemium. Rozwiązanie LiveChat z nimi nie konkuruje, a spółka podkreśla że pozycjonuje się w segmencie premium, jako najdroższy produkt na rynku. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom LiveChat
– Oferujemy w zamian bardzo dużo zaawansowanych funkcjonalności, analitykę, a także świetnie ocenianą obsługę klienta. Z tych powodów nie postrzegamy Facebooka jako bezpośredniej konkurencji, ale raczej jako dodatkowy kanał dystrybucji naszych produktów, w tym np. BotEngine – zaznaczono także.
Wrocławska firma jest jednym z największych na świecie dostawców oprogramowania typu live chat dla biznesu. Spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie w kwietniu 2014 r., a jej notowania przez zdecydowaną większość czasu rosły, ustalając historyczne rekordy na początku lipca br. (57,55 zł). Dzisiejszy zjazd o 20 proc. do 32,80 zł sprowadził notowania do poziomu najniższego od lutego 2016 roku.