Fundusz inwestycyjny podał w komunikacie, że Sol Ventures, spółka zależna LST Capital, zbuduje zakład produkcyjny do wytwarzania tzw. ceramic proppants, materiału ceramicznego wykorzystywanego w procesie szczelinowania związanego z wydobyciem gazu łupkowego. Koszt pierwszego etapu inwestycji szacowany jest na 30 mln zł.
– Uważamy, że Polska stoi w przededniu znaczących przeobrażeń gospodarczych, związanych z planowanym wydobyciem gazu łupkowego. Nie chodzi tu tylko o korzyści, jakie wynikają z samego wydobycia gazu. Ale również o to, że zaczyna powstawać cała nowa gałąź przemysłu, związana z zaopatrzeniem firm wydobywczych. I my chcemy stać się jej znaczącym elementem. – powiedział cytowany przez PAP prezes LST Capital, Dariusz Janus.
Według zawartej umowy inwestycyjnej pomiędzy LST Capital i dwiema jego spółkami zależnymi, LZMO oraz Sol Ventures, w Lubsku zbudowany zostanie zakład produkcyjny wytwarzający ceramic proppants. Znajdująca się w sąsiedztwie nieruchomość o powierzchni ponad 23 ha, na której znajdują się złoża gliny, zostanie wniesiona aportem do Sol Ventures przez LZMO. W zamian ta pierwsza spółka wyemituje akcje nowej emisji o łącznej cenie emisyjnej 9,8 mln zł, stanowiące 42 do 45 proc. kapitału zakładowego po podwyższeniu. Natomiast LST CAPITAL dofinansuje projekt realizowany przez Sol kwotą w wysokości 10 mln zł. Wydatki inwestycyjne na realizację pierwszego etapu projektu szacowane są na 30 mln zł. Sol Ventures zamierza ubiegać się o dofinansowanie w ramach PO IG w wysokości 20 mln zł.
Dziś akcje funduszu otworzyły się luką wzrostową przy relatywnie sporych obrotach, które jednak do godziny 14 nie przekroczyły 60 tys. zł. Kurs od otwarcia na razie dalej nie zyskuje.
Na giełdzie jest więcej spółek, które deklarują zamiar wykorzystania okazji czekającej Polskę i czerpania korzyści z rodzącego się biznesu łupkowego. W ich gronie jest m.in. Orlen, PGNiG czy nawet Petrolinvest.