W czwartek wydarzeniem dnia była konferencja prasowa Mario Draghiego. Szef EBC przyznał, iż polityka banku już w marcu może być dostosowywana do obecnej sytuacji na rynkach, które zmagają się z mocną przeceną wywołaną m.in. przez rekordowo tanią ropę naftową. Inwestorzy potraktowali słowa Draghiego jako obietnicę zwiększenia obecnie trwającego programu QE. Czwartkową sesję giełdy w Europie zakończyły na solidnych plusach. O blisko 2 proc. urosły DAX i CAC40, a amerykański S&P500 umocnił się o 0,5 proc.
Zupełnie inaczej wyglądał przebieg wczorajszej sesji na GPW. Początkowo WIG20 rósł o ponad 1 proc., co znalazło potwierdzenie w pozytywnych odczytach makro z polskiej gospodarki. Jednak dobre dane szybko zeszły na drugi plan, a uwaga rynku skupiła się na wywiadzie z przedstawicielem agencji Fitch. Inwestorzy nerwowo zareagowali na sugestię, że rating Polski może zostać ograniczony, jeśli prezydencki projekt ustawy o kredytach walutowych wejdzie w życie. Przedstawiciel Fitch zaznaczył też, że ocena kredytowa może ulec zmianie, jeśli zapadną jakiekolwiek decyzje, które pogorszyłyby pozycję międzynarodową Polski i jej relacje z UE.
– W konsekwencji możemy więc założyć, iż bardziej prawdopodobnym wydaje się obecnie np. obniżenie perspektyw przez pozostałe agencje, aniżeli wycofanie się z ostatniej decyzji agencji S&P, co stanowi potwierdzenie negatywnego czynnika dla polskiej waluty i aktywów jako całości. – uważa Konrad Ryczko z DM BOŚ.>> Czytaj więcej
>> CMC Markets Broker CFD: akcje, indeksy, forex, surowce – ponad 10 000 instrumentów >> Otwórz demo
W piątek giełdy w Europie kontynuują rajd na północ. Francuski CAC40 rośnie o 3 proc., niemiecki DAX zyskuje 2 proc., a rosyjski RTS odbija o ponad 5 proc. Paliwem do wzrostów są wczorajsze sygnały o możliwości luzowania polityki EBC, odbicie cen surowców oraz pozytywny przebieg sesji w Azji, gdzie japoński indeks Nikkei225 podskoczył o prawie 6 proc. Baryłka ropy WTI drożeje dzisiaj o 3,2 proc., a kurs wraca powyżej bariery 30 USD. Eksperci przypominają, że wiele z gospodarek krajów rozwijających się jest opartych o sprzedaż surowca, a spadek cen przekłada się na mocne napięcia w budżetach.

Źródło: Raiffeisen Brokers
W gronie blue chipów najmocniej drożeją akcje PGNiG (+7 proc.). Do przejęcia inicjatywy kupujących skłoniło zejście notowań gazowej spółki w okolice wsparcia na poziomie 4,45 zł.>> Czytaj więcej: Szmal musi wrócić – analiza techniczna PGNIG
Wzrostowy rajd kontynuują spółki energetyczne: PGE (+3,6 proc.), Enea (+3,4 proc.), Energa (+4,1 proc.) i Tauron (+3 proc.). Zmiana sentymentu to efekt zapewnienia Krzysztofa Tchórzewskiego, szefa resortu energetyki, że dywidendy z tego sektora nie są zagrożone i pozostaną na dotychczasowym poziomie.
O ponad 3 proc. drożeją akcje Monnari. Prezes Mirosław Misztal poinformował, że decyzja ws. pierwszego w historii spółki podziału zysku jeszcze nie zapadła. Informacja na ten temat ma pojawić się przed publikacją raportu za IV kwartał 2015 r., czyli jeszcze w lutym.