
(Fot. ZM Kania/fb)
Mirosław Możdżeń, zarządca spółki w przyspieszonym postępowaniu układowym, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw z wnioskiem o ściganie. W zawiadomieniu Możdżeń zarzuca członkom zarządu ZM Henryk Kania m.in. przywłaszczenie serwera spółki oraz danych znajdujących się na nim, co uniemożliwiło prowadzenie przez spółkę działalności; nieuprawnione zniszczenie, uszkodzenie, usunięcie lub zmianę zapisów istotnych informacji albo udaremnienie lub znaczne utrudnienie osobie uprawnionej zapoznanie się z tymi informacjami oraz nieuprawnione niszczenie, uszkadzanie, usuwanie, zmienianie lub utrudnianie dostępu do danych informatycznych albo podejmowanie czynności, które w istotnym stopniu zakłócają lub uniemożliwiają automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych.
Ponadto, według zarządcy członkowie zarządu doprowadzili do zniszczenia, ukrycia lub usunięcia dokumentów spółki znajdujących się na jej serwerze, a także wyrządzili szkodę majątkową przez nieprowadzenie dokumentacji działalności gospodarczej spółki albo prowadzili ją w sposób nierzetelny lub niezgodny z prawdą.
Zakłady Mięsne Henryk Kania są notowane na rynku głównym warszawskiej giełdy od marca 2012 r. Przychody ze sprzedaży wyniosły 1,14 mld zł w 2018 r.