W bieżącym sezonie pozytywnych niespodzianek w raportach jest jak na lekarstwo. Zaledwie kilka spółek zdołało przebić rynkowy konsensus. W tym tygodniu nagrodę za wyśmienity raport dostało Monnari. We wtorek kurs zyskał ponad 32 proc., a w środę dokłada do tego blisko 20 proc. Euforię wśród inwestorów wywołały wyniki odzieżowej spółki za IV kwartał. >> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
Monnari mimo trudnego otoczenia rynkowego po raz pierwszy od upadłości i rozpoczęcia kryzysu w 2009 r. zwiększyło znacząco sprzedaż w stosunku do lat ubiegłych. Mocnym plusem raportu jest poprawa marż na sprzedawanych towarach. W minionym kwartale spółka osiągnęła 42,8 mln zł przychodów (wzrost o 22 proc. r/r). Warto zwrócić uwagę, iż koszty sprzedaży oraz ogólnego zarządu pozostały na porównywalnym poziomie. W omawianym okresie Monnari uzyskało 7,2 mln zł zysku ze sprzedaży, wobec 4,3 mln zł w analogicznym okresie IV kw. 2011 roku. Zysk netto skoczył z 3,7 mln zł do ponad 8 mln zł. >> Zobacz jak Monnari radziło sobie wcześniej.
– Należy podkreślić, iż w roku 2012 spółka powróciła do efektywności działania jaka cechowała ją w okresie sprzed kryzysu. Świadczą o tym rosnące przychody ze sprzedaży realizowanych głownie poprzez własną sieć salonów (stabilizacja punktów sprzedaży przy umiarkowanym otwieraniu nowych salonów) oraz powrót do generowania zysków. Spółka zwiększyła marżę brutto ze sprzedaży (zyskowności brutto sprzedaży) o 2,1 proc. – z poziomu 50,4 proc. w 2011 r. do 52,5 proc. w 2012 roku. Efekty te uzyskano przede wszystkim poprawiając wymiar terminowości kolekcji (wprowadzenie do dystrybucji w okresie bardziej optymalnym wobec oczekiwań klientów), jej ceny detalicznej (dostosowanie do potrzeb i możliwości klientów w okresie niepewności gospodarczej) oraz renegocjując ceny zakupu towarów. – czytamy w raporcie spółki.
W całym 2012 r. spółka zanotowała niespełna 8,2 mln zł zysku netto przy blisko 5 mln zł straty z 2011 roku. Korzystnie wypada także porównanie przychodów – wzrost o 18,5 proc. Na poprawę wyników w ubiegłym roku złożyło się kilka czynników. Do głównych należy zaliczyć optymalizację kosztów produkcji w Azji i Polsce. Dodatkowo rozszerzył się zakres dostawców. Pozytywne efekty przyniosła także restrukturyzacja punktów odpowiedzialnych za projektowanie, produkcję i import towarów, stabilizacja sieci sprzedaży (na koniec 2012 r. było 102 salonów) oraz poprawa efektywności pracy personelu sprzedażowego (roczny przychód netto generowany na m2 wzrósł o 18,7 proc.). Do tego spółce udało się trafiać w gusta klientek z ostatnimi kolekcjami.
W środę akcje Monnari zyskują kilkanaście procent. Wzrost kilkakrotnie zatrzymał się na górnych widłach. Tygodniowa stopa zwrotu wygląda imponująco – prawie już niemal 70 proc.
>> Zobacz także aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Monnari znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl