
Fot. PGNiG
Spółka złożyła wniosek o odnowienie koncesji na złoże gazu Przemyśl, spodziewa się pozytywnej decyzji w najbliższym czasie. Złoże Przemyśl jest eksploatowane od ponad 60 lat. Pierwotnie jego potencjał określono na 74 mld m3 gazu, wydobyto blisko 65 mld m3 i przewidywano jego fazę schyłkową. Dzięki podejściu, wykorzystującemu nowoczesną technologię, podjęto decyzję o ponownych badaniach i rewitalizacji złoża – obecnie PGNiG szacuje jego potencjał na 20 mld m3 gazu ziemnego.
– Jeśli chodzi o plany na 2019-2021, to w horyzoncie VIIIa wytypowane zostały 4 pady, czyli miejsca, gdzie będziemy kontynuować działalność wiertniczą – wskazał prezes Woźniak podczas konferencji prasowej w Przemyślu.
Na jednym padzie wykonywane jest po 3-5 otworów.
W horyzontach IX-XI planowane jest wykonanie 4 odwiertów o głębokości ok. 2.500 m i kontynuacja rozpoznania południowo-wschodniej części złoża.
Zaplanowane prace to 40 odwiertów w ciągu 5-8 lat, a łączne nakłady to ok. 800 mln zł, wynika z prezentacji spółki.
– W naszym systemie finansowym nie dorośliśmy do tzw. RBL, czyli reserve-based loans. Na takim przykładzie, jak Przemyśl można by było się pokusić o kredyt na złoże, to by nam uwolniło środki na inne cele – powiedział też Woźniak zapytany o perspektywy finansowania tych nakładów.
– W tym roku planujemy jeszcze realizację trzech otworów i pogłębianie kolejnego. Szacujemy, iż w pierwszym roku eksploatacji tych odwiertów, wydobycie osiągnie poziom około 100 mln m3 – poinformował także prezes.
W ramach planu prac poszukiwawczych PGNiG zakłada w następnych latach realizację kolejnych 20 otworów i pogłębianie istniejących już w obszarze złoża.
Rozpoczęto również ocenę zachodnich elementów złoża Przemyśl, tj. obszarów Maćkowice i Tuligłowy. W pierwszej kolejności nastąpi pogłębienie starszych otworów, co pozwoli na dokładną analizę niżej zalegających horyzontów.
Według szacunków PGNiG, w ciągu pięciu lat wydobycie gazu na całym Podkarpaciu, gdzie znajduje się złoże Przemyśl, wzrośnie o 28 proc. do 1,75 mld m3 rocznie. Oznacza to większe bezpieczeństwo energetyczne kraju i dodatkowe korzyści dla regionu.
Odnośnie inwestycji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, prezes Woźniak zapowiedział rozpoczęcie prac w terenie na jesień tego roku.
– Jesteśmy w trakcie rozpoznania terenu, od września wchodzimy w teren. W lipcu i sierpniu są tam tak wysokie temperatury, że nie da się prowadzić prac – powiedział Woźniak podczas konferencji prasowej w Przemyślu.
W styczniu 2018 r. PGNiG, Ras Al Khaimah Petroleum Authority i RAK GAS LLC podpisali umowę, która umożliwia polskiej spółce poszukiwanie i wydobycie węglowodorów w emiracie Ras al-Chajma.
Zgodnie ze statystykami OPEC, cytowanymi wówczas przez PGNiG, udokumentowane zasoby węglowodorów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wynoszą prawie 98 mld baryłek ropy naftowej i 6 bilionów m3 gazu ziemnego. Produkcja ropy naftowej sięga 3 mln baryłek dziennie, a w przypadku gazu przekracza 54 mld m3 rocznie.
Prezes Woźniak szacuję, iż tegoroczne zużycie gazu wyniesie łącznie około 19 mld m3.
– [W tym roku] może być więcej niż 18 mld m3 […] i może podejść pod 19 mld m3. Co prawda, żadna duża inwestycja gazowa nie jest przewidziana do uruchomienia, oprócz Stalowej Woli, więc skokowego wzrostu nie będzie w tym roku, będzie w przyszłym – powiedział prezes.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.