
Platynowe Inwestycje kupowały bitcony po 25 tys. zał za sztukę. W poniedziałek spółka podała, że sprzedała znaczną część kryptowalut z 40-proc. stratą.
Jeszcze rok temu na świecie panowała kryptowalutowa gorączka, a o inwestycji w bitcona można było przeczytać dosłownie wszędzie. Czołówki gazet niemal co tydzień informowały o nowych szczytach i zyskach idących w setki a nawet tysiące procent. Moda na krypowaluty dotarła też na GPW. Kilka spółek postanowiło podczepić się pod trend i zasygnalizowało własne projekty tokenów, ale mimo upływu czasu o efektach cisza. Na cyfrowych walutach postanowiła zarobić m.in. płocka firma Platynowe Inwestycje. W tym miejscu warto dodać, że spółka od 2017 r. widnieje na liście alertów publicznych KNF, a kilka lat wcześniej było o niej głośno m.in. za sprawą afery z emisją aportową. Spółka podwyższyła kapitał zakładowy w oparciu o zawyżoną wycenę majątku, co zaskarżył jeden z akcjonariuszy, a ostatecznie zakwestionowała Komisja. We wrześniu ubiegłego roku Platynowe Inwestycje specjalnie pod rozszerzenie działalności o handel kryptowalutami zaktualizowały strategię. Zarząd zapewniał przy tym, że jest przygotowany i posiada niezbędne doświadczenie, które pozwala na takie zarządzanie aktywami, które prowadzić będzie do osiągnięcia przez spółkę zysku.
– Zarząd ocenia rynek i branżę kryptowalut za obiecującą i znajdującą się na wczesnym stadium rozwoju, co daje spółce szanse na osiągnięcie ponadprzeciętnych zwrotów z dokonywanych inwestycji na tym rynku. – przekonywał zarząd spółki we wrześniu 2018 r.
Rynek szybko zweryfikował marzenia o krociowych zyskach. Platynowe Inwestycje w bitcoina zainwestowały w fatalnym momencie. Kilka tygodni po ogłoszeniu nowej strategii na rynku najpopularniejszej kryptowaluty rozpoczęła się potężna przecena. Kurs bitcoina spadł z ok. 6,5 tys. USD do 3,35 tys. USD.
W poniedziałek spółka ogłosiła, że sprzedała 23,5 bitcoinów za 352.500 zł na rzecz podmiotu niepublicznego. To daje cenę 15 tys. zł za sztukę, przy czym jak sama przyznała, bitcony kupowała na rynku po 25 tys. zł/szt. Na tej transakcji Platynowe Inwestycje są 40 proc. na minusie. Ostateczny wynik przygody spółki z kryptowalutami zależy od tego, po jakiej cenie sprzeda pozostałych 50 bitcoinów. Bieżący kurs nie wróży nic dobrego. We wtorek za jednego bitcoina płacono nieco ponad 12.800 zł.