Wybicie oporu na poziomie 1.800 punktów otwiera nowe perspektywy przed kupującymi, których celem może stać się obecnie poziom 2.000 punktów. Wzrost WIG20 to zasługa przede wszystkim trzech spółek: Eurocash, Pekao oraz PZU. W wypadku dwóch ostatnich, potwierdzone zostało rozpoczęcie procesu due diligence banku. W procesie tym bierze udział także Polski Fundusz Rozwoju. Wspomniane działania związane są z potencjalnym zakupem Pekao SA przez PZU. Przed tego typu transakcją stoi jednak swego typu bariera czasowa. Na początku grudnia przeprowadzone zostanie referendum we Włoszech, a strony transakcji pragną dopiąć szczegóły przejęcia przed tym wydarzeniem. Z tego względu możemy oczekiwać, że więcej na temat potencjalnego przejęcia Pekao dowiemy się w najbliższych dniach. Przypomnijmy, że PZU chce zakupić 20 proc. udziałów w banku, a PFR 13 proc. >> Zobacz także: WIG20 przebił się przez szklany sufit 1.800 pkt., w grze Tauron i Pekao
Europejskie indeksy przeżyły dziś prawdziwy rollercoaster, co było zasługą sporych ruchów na rynku obligacji. O poranku niemiecki DAX spadał o ponad 100 punktów, by w ciągu czterech godzin handlu odrobić większość strat. Spadające ceny obligacji to wyższe stopy rentowności, a co za tym idzie niższe wyceny akcji. Wraz z odrobieniem strat przez niemieckie bundy straty odrobił też niemiecki indeks. Za oceanem inwestorzy żyli dwoma wydarzeniami: publikacją danych o PKB w USA za III kwartał tego roku oraz rezultatami spółek w trakcie sezonu wyników. Wzrost gospodarczy okazał się być najwyższy od wielu kwartałów, a także przebił oczekiwania analityków (po raz pierwszy od 2014 r.).
W przyszłym tygodniu rynki giełdowe będą żyły kilkoma niezwykle istotnymi wydarzeniami, w tym przede wszystkim posiedzeniem FED. Po dzisiejszych danych rynek w 85 proc. wycenia podwyżkę stóp w grudniu, dlatego też możemy spodziewać się jastrzębiego komunikatu ze strony Rezerwy Federalnej. >> Zobacz także: Mocny odczyt PKB w USA za III kwartał nie rusza dolara
Komentarz przygotował: Jakub Stasik, analityk XTB