Z opublikowanego przez Monnari raportu wynika, że po raz pierwszy od rozpoczęcia kryzysu i okresu restrukturyzacji działalności odnotowała w I półroczu zysk na działalności operacyjnej, który wyniósł 910 tys. zł wobec straty 5,154 mln zł zanotowanej w analogicznym okresie 2011 roku. Monnari wykazała się także zyskiem netto w wysokości 926 tys. zł, wobec straty ponad 3 mln zł w I półroczu 2011 r. Zyskom towarzyszył wzrost przychodów od 12 proc. do 57,99 mln zł. Udało się także poprawić marżę brutto ze sprzedaży – z poziomu 48,0 proc. w półroczu 2011 r. do 52,6 proc. w bieżącym półroczu.
– Zarząd pozytywnie ocenia wyniki, jakie osiągnęła Monnari w I półroczu 2012 r. mimo trudnych uwarunkowań zewnętrznych (słaby i niestabilny kurs złotego wobec USD i EUR z niewielkim spadkiem w stosunku do końca 2011 r.) i wewnętrznych (trwająca restrukturyzacja). Wyniki I kwartału b.r. były jeszcze niezadowalające, natomiast II kwartał przyniósł znaczną poprawę. Według oceny zarządu, poprawa wyników sprzedażowych, marży na sprzedaży oraz wyniku netto jest rezultatem szeregu działań podjętych w spółce, które są konsekwentnie realizowane od dwóch lat. – czytamy w raporcie spółki. >> Pełna treść jest dostępna tutaj.
Wśród tych działań spółka wymienia m. in. optymalizację kosztów produkcji w Azji oraz w Polsce, restrukturyzację centrów odpowiedzialnych za projektowanie, produkcję i import towarów, stabilizację sieci sprzedaży (w okresie I półrocza 2012 r. zamknięto dwa nierentowne salony, a otwarto 3 salony w nowych, dobrych lokalizacjach) oraz dobrze przyjętą kolekcję wiosenno-letnią.
Jednak po I kwartale niewiele wskazywało, że spółka może zakończyć I półrocze na plusie. Strata netto spółki po pierwszych trzech miesiącach wynosiła ponad 1,4 mln zł.
– Podsumowując, core business wygląda ciągle bardzo słabo. Po raz kolejny spółka zanotowała ujemną EBITDA oraz stratę na poziomie netto. Co prawda wzrosły marże na sprzedaży, jednakże są one ciągle zbyt niskie aby pokryć koszty organizacji i wydatki około sprzedażowe. Na dzień dzisiejszy aby obsłużyć zadłużenie Monnari konsumuje posiadane zasoby gotówki. Światełkiem w tunelu wydają się być wyniki marcowej sprzedaży, jednakże kwestią otwartą pozostaje czy na dynamikę nie miały duży wpływ czynniki pogodowe i korzystny kalendarz. – oceniał raport za I kwartał Szczepan Łangowski, analityk StokWatch.pl. >> Zapoznaj się z treścią omówienia.
Światełko pojawiło się i spółka w II kwartale wyszła na plus. Rynek bardzo dobrze przyjął raport za I półrocze. Na czwartkowej sesji kurs momentami zyskiwał nawet 23 proc. czyniąc spółkę jednym z liderów wzrostów.
>> W ujęciu 12-miesięcznym spółka jeszcze nie osiąga rentowności netto, ale poprawa operacyjna pozwala już na oszacowanie ważnych wskaźników dzięki dodatniej wartości EBITDA. Kolejne dobre kwartały będą budować wartość spółki, która aktualnie na podstawie danych historycznych jest wyceniana rozsądnie. >> Szczegóły na stronie analitycznej Monnari w StockWatch.pl