W giełdowym Mirbudzie ostatnio sporo się dzieje. Spółka emituje nowe akcje, prezes sprzedaje i kupuje papiery Mirbudu, a w akcjonariacie ujawnił się fundusz emerytalny. Ale po kolei. Najpierw Mirbud zdecydował się na nową emisję 7.492.500 akcji serii I. Obecnie kapitał akcyjny stanowi 75 mln akcji. Cenę emisyjną ustalono na 1,45 zł za sztukę. Na piątkowym otwarciu sesji akcje spółki wyceniano na 1,50 zł.
Równocześnie spółka podpisała umowę, która zakłada objęcie wszystkich akcji serii I przez prezesa Jerzego Mirgosa. Poinformowano, że wymagane wkłady pieniężne na pokrycie akcji zostały wniesione 11 czerwca. Nabyty pakiet kosztował blisko 11 mln zł.
– Informacje traktujemy neutralnie. Z jednej strony negatywnie postrzegamy rozwodnienie kapitału. Z drugiej strony objęcie akcji przez prezesa stanowi jasny sygnał, że wierzy on nadal w prowadzony przez siebie biznes. – ocenia Marek Straszak, analityk DM BPS.
Wcześniej, w miniony wtorek prezes Mirbudu sprzedał w transakcjach pakietowych część starych akcji. W sumie było to ponad 7,3 mln sztuk, za które zainkasował 10,6 mln zł (po 1,45 zł za sztukę). W efekcie zmniejszył swoje zaangażowanie z 42,8 proc. do 33 proc. udziałów w kapitale zakładowym. Jednak tylko chwilowo, gdyż po rozliczeniu transakcji kupna papierów w nowej emisji wróci z udziałami na zbliżony poziom do wcześniejszego. Kolejna roszada w akcjonariacie Mirbudu ma związek z pojawieniem się w nim nowego funduszu. Właśnie okazało się, że ING Powszechne Towarzystwo Emerytalne kupiło akcje i ma 9,8 proc. głosów na walne. Wcześniej fundusz nie posiadał udziałów w budowlanej spółki. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Mirbudu
Mirbud na początku czerwca informował o emisji obligacji wartych nie więcej niż 50 mln zł. Część zdobytych funduszy miałaby trafić do spółki, która jest właścicielem centrum targowo-wystawienniczego. Przypomnijmy, że w kwietniu emitent podpisał przedwstępną umowę zakupu za 8,5 mln zł spółki, która jest właścicielem centrum targowo-wystawienniczego w Ostródzie, a którego wykonawcą jest Mirbud. Natomiast pozostałe 30 mln zł miałoby posłuży do zamiany zadłużenia krótkoterminowego na długoterminowe. Ma to poprawić strukturę finansowania i zmniejszyć koszty jego obsługi.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku cash flow operacyjny Mirbudu wyniósł 9 mln zł wobec 1 mln zł na minusie przed rokiem. Spadły zobowiązania krótkoterminowe, które na koniec marca wynosiły 318,1 mln zł w porównaniu z 402,96 mln zł na koniec zeszłego roku. Stopniały środki pieniężne i inne aktywa pieniężne z 24 mln zł do 16,3 mln zł. W I kwartale przychody Mirbudu skoczyły w ujęciu r/r o ponad 138 proc. do 210,2 mln zł, ale zyski ani drgnęły. Wynik na działalności operacyjnej grupy był zbliżony do bazowego i wyniósł 9,2 mln zł, podobnie zresztą jak zysk netto akcjonariuszy jednostki dominującej opiewający na 4,6 mln zł.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 0,42 przy średniej dla sektora 0,97 >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki Mirbudu po wynikach za I kwartał
W piątek akcje Mirbudu zyskują na wartości. Niemniej od początku roku akcje spółki straciły na wartości 6 proc.