Na ostatniej przedświątecznej sesji akcje Netii tracą nawet 13 proc. i to przy sporym obrocie. Nerwowa wyprzedaż to efekt świeżo ogłoszonej prognozy finansowej. Zgodnie z nią spółka w 2013 roku ma wypracować 1,925 mld zł przychodów, 525 mln zł skorygowanej EBITDA oraz 65 mln zł skorygowanego EBIT. Natomiast marża skorygowanego zysku EBITDA ma wynieść 27,3 proc. Przyszłoroczne wyniki będą zatem znacznie słabsze niż tegoroczne, gdzie prognoza przychodów to 2,125 mld zł, skorygowana EBITDA ma osiągnąć 600 mln zł, a marża na tym poziomie ma wynieść 28,2 proc. >> Komunikat wraz z załącznikami znajdziesz tutaj.
Telekomunikacyjna spółka zamierza wydać w przyszłym roku na inwestycje 225 mln zł z wyłączeniem akwizycji i nakładów inwestycyjnych związanych z procesem integracji, które szacowane są na 35 mln zł. Netia podała, że spadek przychodów będzie wynikał m.in. z malejącej liczby usług w segmencie klientów indywidualnych, presji cenowej i redukcji stawek za połączenia do sieci komórkowych (MTR). Jednocześnie spodziewa się wzrostu kosztów pozyskania klienta w związku z promowaniem sprzedaży wyżej marżowych usług oferowanych na bazie własnej sieci oraz z przyłączeniami netto klientów usług szerokopasmowych i telewizyjnych.
Ponadto spółka zdecydowała się na modyfikację długoterminowych celów strategiczno-finansowych (do 2020 r.). Telekom już nie dąży do podnoszenia łącznej liczby usług, z uwagi na presję cenową oraz spowolnienie w segmencie stacjonarnych usług głosowych.
– Prognozy na rok 2013 są słabe. Zarówno pod względem przychodów, jak i EBITDA, jest to poziom dalece niższy od konsensusu. Widać ewidentnie, że presja na ARPU będzie utrzymywana. Mam tu na myśli konkurencję ze strony TP oraz sieci kablowych. Dodatkowo w segmencie telefonii wyższa jest konkurencja ze strony operatorów komórkowych. Jak popatrzymy na łączny CAPEX na 2013 r. jest zasadniczo zgodny z oczekiwaniami rynku. Wobec tego taki skorygowany cash flow operacyjny liczony jako EBITDA minus CAPEX będzie prawie 30-40 mln zł niższy niż konsensus rynkowy. Dodatkowo negatywną informacją są odpisy aktualizujące. Choć jest on księgowy, to jeśli okazałoby się, że wartość odpisu jest bardzo wysoka to będzie to miało negatywny wpływ na generowanie dywidendy w dłuższym terminie. Biorąc te wszystkie czynniki pod uwagę spodziewam się, że walory Netii będą w piątek pod presją. – ocenia Jakub Viscardi, analityk DM IDMSA (PAP).
>> Interesujesz się sytuacją fundamentalną Netii po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz omówienie najnowszego raportu przygotowane przez analityka portalu StockWatch.pl
Zdaniem analityków z DM BZ WBK, istotny jest bardzo duży spadek przychodów na przyszły rok. Biuro podkreśla, że istotne obniżenie przychodów i EBITDA negatywnie przełoży się długoterminowo na generację gotówki – prognoza na 2013 rok jest zdecydowanie niekorzystna dla strumienia przyszłych dywidend.
Wygląda także na to, że cały 2012 rok spółka może zamknąć stratą netto. Netia ze względu na słabsze od zakładanych wyniki niektórych parametrów operacyjnych może rozpoznać w IV kwartale odpis aktualizacyjny z tytułu utraty wartości aktywów trwałych, co może przesądzić końcowym wyniku pod kreską. Równocześnie spółka poinformowała, że jest na dobrej drodze do zrealizowania finansowych elementów prognozy na 2012 r. i prawdopodobnie przewyższy założone liczby usług.
W piątek akcje Netii spadają w dwucyfrowym tempie i przerywają tym samym odbicie zapoczątkowane jeszcze na początku grudnia. Wcześniej telekom zaliczył zjazd notowań zapoczątkowany jeszcze w połowie września. Sentyment do branży popsuły zapowiedzi TPSA o wypłacie niższej dywidendy w 2013 roku i zrewidowaniu w dół całorocznych założeń finansowych.
>> Zobacz analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki w StockWatch.pl. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Netii znajdziesz na stronie spółki w serwisie.