
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (Fot. mat. prasowe,TSUE)
– Będziemy również monitorować, jakie będzie potencjalne obciążenie kosztami i stopień, w jakim wpłyną one na system bankowy – czytamy w materiale.
Według agencji, istotnym czynnikiem zwiększającym ryzyko dla polskiego systemu bankowego byłoby składanie indywidualnych wniosków do Sądu Najwyższego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i tworzenie precedensów w sektorze.
Koszt konwersji oszacowany dla banków na 20-60 mld zł stanowi wyraźne ukryte ryzyko dla całego sektora.
– Uważamy, że stanowi to uzupełnienie istniejących zagrożeń, co może osłabić rentowność sektora. Istniejące zagrożenia obejmują m.in. podatek bankowy niezwiązany z wynikami, a wysokością aktywów, który już uwzględniamy wśród czynników wpływających negatywnie na sektor bankowy – czytamy także.
Wcześniej Michał Konarski, analityk DM mBanku zasygnalizował, że jeśli sądy będą masowo orzekać na korzyść kredytobiorców, kwestią pozostaje zachowanie audytorów, którzy mogą nakazać utworzenie rezerw na pozostałe kredyty. To z kolei może doprowadzić do przykręcenia kurka z dywidendami. Ekspert nie wyklucza, że regulator może nawet nie zgodzić się na wypłaty dywidend w bankach zagrożonych znacznymi odpisami jednorazowymi. Zobacz także: 3 scenariusze dla banków po wyroku TSUE