
Michał Seńczuk, prezes sieci Studenac. (Fot. spółka)
Świetne przyjęcie Żabki rozruszało rynek pierwotny na GPW. W gronie kandydatów do debiutu jest m.in. chorwacki Studenac. Według nieoficjalnych informacji (regionalny portal gospodarczy Seebiz) spółka chce wejść na giełdę w drugiej połowie października.
– Chorwacki Studenac zamierza wykorzystać sprzyjające okoliczności i ruszyć z własnym IPO. Od przejęcia przez Enterprise Investors w 2018 roku (dokładnie Polish Enterprise Fund VIII) Studenac stał się największą pod względem liczby placówek siecią sklepów spożywczych w Chorwacji. Na początku września br. informowano również o finalizacji transakcji przejęcia słoweńskiej sieci Kea – komentuje Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.
Obecnie Studenac ma ponad 1300 sklepów pod jedną marką i zatrudnia ponad 6000 osób. To najszybciej rosnąca pod względem przychodów w ostatnich pięciu latach i największa pod względem liczby placówek sieć sklepów spożywczych w Chorwacji. Celem spółki do 2028 roku jest rozbudowa sieci do 3400 sklepów.
W 2023 roku przychody wyniosły 668,1 mln euro. Średnioroczny wzrost (CAGR) przychodów w okresie 2021-2023 sięgnął 47 proc. W 2018 r. w spółkę zainwestował fundusz Enterprise Investors.