
(Fot. fb/Ursus)
Z informacji przekazanych przez Ursusa wynika, że Enerkon Solar International Inc jest zainteresowany inwestycją w spółkę. W komunikacie padła konkretna i zarazem bardzo wysoka suma. Amerykański fundusz w pierwszym etapie miałby wyłożyć 30 mln dolarów, ale nie wyklucza zwiększenia tej kwoty. W zamian chce objąć do 49 proc. akcji Ursus Bus oraz do 7 proc. akcji Ursusa. Obie od dawna borykają się z problemami finansowymi. Sam Ursus jeszcze niedawno prowadził przyspieszone postępowanie układowe, ale w sierpniu otrzymał od nadzorcy sądowego postanowienie o jego umorzeniu. Sytuacja Ursus Bus jest jeszcze trudniejsza, bo sąd już dwukrotnie odmówił spółce otwarcia restrukturyzacji.
Inwestorzy na informację o możliwym wsparciu zareagowali euforycznie. Środową sesję notowania spółki rozpoczęły od równoważenia. Popyt był tak duży, że handel wystartował dopiero około 10:00. Pierwsze transakcje zawarto po cenie o blisko 40 proc. wyższej od wtorkowego zamknięcia. Handel szybko przerwano, a aktualnie TKO wynosi 1,21 zł (+47 proc.).
Perspektywa pozyskania inwestora i olbrzymich pieniędzy podziałała na wyobraźnię inwestorów. Warto jednak jasno podkreślić, że do jej realizacji wciąż daleka droga. Dokument podpisany z amerykańskim funduszem na ten moment niewiele zmienia. W komunikacie mowa jedynie o podpisaniu „protokołu ustaleń” (memorandum of understanding), a nie o wiążącej umowie inwestycyjnej. Dokument niczego nie gwarantuje. Zobowiązuje jedynie strony do dążenia do jak najszybszego podpisania term sheet i zawarcia umowy inwestycyjnej.
O Enerkon Solar International Inc wiadomo jedynie, że to amerykański fundusz inwestujący m.in. w spółki z potencjałem oraz w przedsięwzięcia związane z ochroną środowiska. Spółka jest notowana na OTC Markets pod tickerem ENKS.PK. Firma zarejestrowana jest pod adresem 13620 Weyburn Drive Delray Beach, Florida 33446 i zlokalizowana na osiedlu domków jednorodzinnych.