W pięciu transakcjach pakietowych właściciela zmieniło 2.575.000 akcji spółki LiveChat. Walory sprzedawane były po 41,40 zł za sztukę, a cała transakcja opiewała na 107 mln zł. Upłynniony pakiet stanowił 10 proc. wszystkich akcji. Według ostatnich danych z raportu finansowego, w akcjonariacie tak znaczącymi pakietami dysponował Tar Heel Capital (13,6 proc.), Copernicus TFI (15,11 proc.) i trzy osoby fizyczne Mariusz Ciepły (17,4 proc.), Maciej Jarzębowski (12,7 proc.) i Jakub Sitarz (12,75 proc.).
W ostatnich dniach kurs spółki zaliczył kilkuprocentową korektę. Niemniej cały czas jest w pobliżu historycznych szczytów, a dziś zyskuje na wartości. W tym roku notowania urosły o 15 proc., a w skali ostatnich 12 miesięcy o ponad 60 proc. Sprzyja temu poprawa wyników. Giełdowy dostawca rozwiązań typu live chat systematycznie zwiększa bazę klientów. Spółka 1 lipca miała 15.892 odbiorców. Dla porównania miesiąc wcześniej było to 15.410 klientów, a rok wcześniej 11.213. >> Zobacz także: Aktualizacja na wykresie – analiza techniczna LiveChat
– Spółka dynamicznie zwiększa liczbę klientów, a ponieważ większość przychodów generuje w USD to osłabienie PLN jest czynnikiem sprzyjającym wynikom finansowym najbliższych kwartałów. Transakcje pakietowe oceniamy jako element zmiany struktury akcjonariatu po znaczącym wzroście notowań spółki. – ocenia Sobiesław Kozłowski, analityk DM Raiffeisen.
18 lipca akcjonariusze LiveChat zdecydują o losach tegorocznej dywidendy. Zarząd rekomenduje wypłatę w wysokości 1,08 zł. Rok wcześniej była to kwota 0,71 zł. W roku obrotowym 2015/2016 zakończonym 31 marca spółka wypracowała 28,1 mln zł zysku netto wobec 18,6 mln zł uzyskanych rok wcześniej. Przychody w tym czasie zwiększyły się z 33 mln zł do 53 mln zł. Na koniec marca na koncie spółki było 23,2 mln zł środków pieniężnych i ich ekwiwalentów – wzrost o ponad 50 proc. r/r. Cash flow operacyjny wzrósł o 60 proc. do 28,5 mln zł. >> Więcej na temat sytuacji fundamentalnej LiveChat przeczytasz w raporcie naszego analityka