Poniedziałkowa decyzja to cios dla władz Topmedicalu, które jeszcze w połowie marca 2016 roku wnioskowały o otwarcie postępowania sanacyjnego. Zarząd przekonywał wówczas, że spółka posiada zdolność do generowania dodatnich przepływów pieniężnych oraz bieżącego zaspokajania kosztów postępowania sanacyjnego, a dzięki działaniom restrukturyzacyjnym przywróci zdolność do wykonywania zobowiązań. Warszawski sąd ostatecznie nie podzielił tych argumentów. Wcześniej (od 1 marca) zabezpieczył majątek Topmedicalu, poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego w osobie Piotra Głodka. Według informacji uzyskanych od prezesa Nomad Partners, został on także syndykiem masy upadłości. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany obligacjom Topmedicalu
– Wraz z wieloma wierzycielami poparliśmy wniosek Banku Millennium. Spółka chciała trybu postępowania restrukturyzacyjnego, niemniej z uwagi na wyprowadzenie spółek z nieruchomościami na początku roku, zarówno nasz interes jak i wielu innych wierzycieli, jacy uczestniczą z nami w postępowaniu, wymagał trybu likwidacji – na to przystał warszawski sąd. – mówi Rafał Koźlak, prezes Nomad Partners.
Sprawa bankructwa Topmedical na wokandę trafiła blisko rok temu. Na początku lipca 2015 r. Nomad Partners w imieniu drobnych obligatariuszy wystąpił do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej Powszechnego Towarzystwa Inwestycyjnego. Powodem były zaległości w spłacie obligacji notowanych na rynku Catalyst. Zarząd spółki zapewniał wówczas, że nie ma podstaw do ogłaszania bankructwa, uznając jednocześnie sam wniosek jako złożony w złej wierze. PTI od maja 2015 roku bezskutecznie szuka finansowania umożliwiającego obsługę zadłużenia bieżącego w drodze podwyższenia kapitału zakładowego.
Obligatariusze Topmedicalu muszą zachować teraz czujność. Niebawem w Monitorze Sądowym i Gospodarczym pojawi się informacja o ogłoszeniu upadłości spółki, co uruchomi termin na zgłoszenie wierzytelności z tytułu niewykupionych papierów dłużnych.
– Wierzyciele obligacyjni już powinni rozpocząć występowanie o świadectwa depozytowe posiadanych obligacji. Niemniej, najważniejsza kwestia szczególnie dla wierzycieli obligacji niezabezpieczonych to możliwość uznania za bezskuteczne w trybie upadłości wyprowadzenie poza spółkę udziałów w spółkach nieruchomościowych, jakie Topmedical SA na przełomie 2015 i 2016 r. zbył na rzecz osób wcześniej z nią kojarzonych. Te osoby w ramach szerszego konspektu stoją za wieloma kwestiami majątkowymi dawnego PTI. O roli osób faktycznie zarządzających spółką i wszelkich naszych ustaleniach co do ewentualnego uszczuplania majątkowego spółki będziemy zapewne informować prokuraturę. Materiał przez nas zgromadzony liczy już wiele dziesiątek stron. Nasze doświadczenia i dotychczasowa świetna współpraca z Bankiem Millennium SA (również przy postępowaniu upadłościowym PCZ SA) pozwala nam optymistycznie patrzeć na potencjalne efekty działań przed organami ścigania. – dodaje Rafał Koźlak, prezes Nomad Partners.
Topmedical wprowadził na Catalyst w sumie cztery serie obligacji. Wykup w terminie udało się przeprowadzić jedynie w wypadku PTI0714. Serie PTI0615 i PTI1115 pozostają niewykupione, a obrót obligacjami TPM0816 został zawieszony przez GPW.