Fot. GPW
W piątek ruszyło wznowione Zgromadzenie Wierzycieli GetBack we wrocławskim sądzie. Głównym punktem obrad było ogłoszenie wyników wtorkowego głosowania nad zaktualizowanymi propozycjami układowymi. Ostatecznie propozycja układowa została przyjęta większością 86 proc. głosów. „Za” głosował m.in. kurator obligatariuszy, Kamil Hajduk, którego głos miał decydujące znaczenie. Układ musi zatwierdzić jeszcze sąd upadłościowy. Termin rozprawy w tej sprawie wyznaczy sędzia-komisarz. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym obligacjom GetBack
Wierzyciele mają tydzień na zaskarżenie układu. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że takie wnioski się pojawią, ponieważ spora część wierzycieli-obligatariuszy chciała konwersji, czyli zamiany części długu na akcje spółki. Uchwalony układ nie przewiduje takiej możliwości.
Układ zaproponowany przez zarząd zakłada spłatę 25 proc. należności głównej w gotówce w ratach rozłożonych na 8 lat (16 rat płatnych co 6 miesięcy). Dwie pierwsze ustalono na 0 proc., co oznacza, że pierwsze środki trafią do wierzycieli niezabezpieczonych dopiero w 2020 roku. Wcześniej GetBack musi spłacić wierzycieli zabezpieczonych, czyli banki.
– Odsetki od wierzytelności wierzycieli z Grupy 1 za okres do dnia poprzedzającego otwarcie przyspieszonego postępowania układowego wobec spółki (włącznie) oraz odsetki za okres od dnia otwarcia przyspieszonego postępowania układowego wobec spółki oraz odsetki za opóźnienie oraz inne należności uboczne, w tym koszty procesu, koszty egzekucyjne oraz koszty odzyskiwania należności podlegają umorzeniu – czytamy w propozycjach układowych.
Spłaty proponowane przez GetBack. Źródło: GetBack
Środki na spłatę wierzycieli mają pochodzić ze sprzedaży aktywów. GetBack zamierza sprzedawać posiadane portfele wierzytelności w mniejszych pakietach. Jednym z chętnych ma być Hoist, który jeszcze niedawno przymierzał się do kupna całości. Obecnie szwedzki inwestor deklaruje gotowość przejęcia ok. 1/3 nieregularnych aktywów GetBacku.
