Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Pierwszy tydzień września warszawska giełda rozpoczęła od wzrostów indeksów, po tym jak sierpień zakończył się zwyżką WIG20 i WIG oraz spadkami mWIG40 i sWIG80. W poniedziałek wyróżnia się przede wszystkim indeks dużych spółek, który po trzech sesjach spadków ponownie idzie w górę, starając się wrócić do trendu wzrostowego.
O godzinie 11:21 WIG20 miał wartość 2363,4 pkt., rosnąc o 1,1 proc. Indeks w górę ciągną głownie akcje PKN Orlen (+2,05 proc.), PKO BP (+1,35 proc.) i KGHM-u (+2,14 proc.). We wszystkich trzech przypadkach, podobnie jak to ma miejsce w przypadku samego indeksu, ruch do góry jest próbą powrotu do tendencji wzrostowej, po realizacji zysków w drugiej połowie poprzedniego tygodnia. I to może się udać. Strona popytowa wyraźnie wykorzystuje dzisiejszy brak świętujących inwestorów z USA (Święto Pracy), dzięki czemu na horyzoncie brak jest zagrożeń mogących popsuć nastroje w drugiej połowie dnia.
WIG20 razem z indeksem tureckiej giełdy, jest dziś najlepiej zachowującym się indeksem w Europie, gdzie około 40 proc. parkietów notowana jest na czerwono. W tym giełda we Frankfurcie. Niemiecki DAX spada o 0,2 proc. Nieco lepiej zachowuje się rynek w Paryżu, gdzie tamtejszy indeks pozostaje na poziomach z piątkowego zamknięcia.
Rodzimi gracze zupełnie zignorowali opublikowane rano rozczarowujące dane z polskiego przemysłu. W sierpniu indeks PMI, obrazujący koniunkturę w tymże przemyśle, nieoczekiwanie obniżył się do 51,4 pkt. z 52,9 pkt. Oczekiwano jego wzrostu do 53 pkt. Indeks miał najniższą wartość od prawie 2 lat. To drugi w ostatnim czasie taki „fundamentalny cios”. Pierwszym były piątkowe dane o polskim PKB za II kwartał. Wprawdzie, zgodnie z wstępnymi szacunkami, gospodarka urosła o 5,1 proc. w relacji rok do roku, ale inwestycje zanotowały wzrost jedynie o 4,5 proc., co było wynikiem o połowę gorszym od prognoz.
Dużo ciekawiej i dużo więcej niż na blue chipach, dzieje się na spółkach średnich i małych. Co więcej, wartym odnotowania jest fakt, że po dwóch godzinach handlu indeksy sWIG80 (+0,15 proc.) i mWIG40 (+0,38 proc.) podążają śladem WIG20 i WIG, co w ostatnich tygodniach nie było częstym zjawiskiem.
Sporo dzieje się zwłaszcza na akcjach Altus TFI. Przypomnijmy, że w piątek został aresztowany były prezes i wiceprezes tego funduszu w związku z aferą GetBack. Reakcja na to wydarzenie była dość jednoznaczna. Kurs spadł o 34,07 proc. do 4,80 zł. Nowy tydzień Altus TFI rozpoczął od spadku do 4,05 zł, żeby po ponad dwóch godzinach handlu wrócić do poziomów z piątkowego zamknięcia. Jako, że sytuacja wokół byłego szefostwa funduszu nie jest tak jednoznaczna, a według obecnego kierownictwa aresztowanie nie wpływa na działanie firmy, więc można przyjąć, iż dzisiejsze minimum na 4,05 zł wyznacza kres przeceny.
Fatalnie wrzesień rozpoczął się dla akcjonariuszy LiveChat. Na otwarciu akcje potaniały o 4,7 proc. do 31,45 zł z 33 zł, żeby następnie zaliczyć dołek na 29,50 zł i wrócić do 31,10 zł. Inwestorów zmroziła informacja, że w sierpniu baza klientów spółki zwiększyła się tylko o 145, podczas gdy w lipcu było to 206 klientów, a w czerwcu 236. Jest to również najniższy wynik od grudnia 2014 roku, kiedy spółka pozyskała 126 klientów.
Po piątkowej wyprzedaży spółek gamingowych, sektor ten wciąż nie zachwyca. Wprawdzie CD Projekt rośnie o 0,4 proc. do 206,80 zł, a CI Games odreagowuje mocną przecenę i rośnie o 2,8 proc. do 1,11 zł, ale na pozostałych spółkach dominuje kolor czerwony. Wydaje się, że ten segment może tanieć we wrześniu. Głównie dlatego, że na horyzoncie brak będzie nowych czynników, mogących podnieść wyceny.
W centrum uwagi znalazły się też spółki z portfela Leszka Czarneckiego. A to za sprawą informacji, że „Idea Bank zawarł z Leszkiem Czarneckim umowę sprzedaży 15 proc. akcji Idea Getin Leasing za 75 mln zł”, co będzie miało pozytywny wpływ na wyniki banku w III kwartale br. Akcje Idea Banku drożeją o 3,5 proc. i za jedną trzeba zapłacić 4,44 zł. Notowania Getin Holding i Getin Noble Banku, po początkowych wzrostach, wróciły natomiast do poziomów z piątkowego zamknięcia.
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
