Sezon wyników właśnie się skończył, ale to nie koniec emocji, bo teraz do pracy ruszyli analitycy. Na bazie nowej fundamentalnej wiedzy tworzone są i aktualizowane nowe rekomendacje. Pierwsze owoce trafiły na rynek i plon wygląda urodzajnie, gdyż nie brakuje rekomendacji kupuj.
W ostatnich nowalijkach na pierwszy plan wysuwają się rekomendacje dla spółek medialnych. Analitycy Banco Espirito Santo de Investimento w raporcie z 2 września podwyższyli rekomendację dla TVN do kupuj z neutralnie. Jednocześnie podnieśli cenę docelową akcji spółki do 14,50 zł z 8,10 zł. Wcześniej mieliśmy rekomendację niedoważaj z HSBC i sprzedaj z Societe Generale. W II kwartale spółka zanotowała spodziewaną stratę netto. Niemniej analitycy chwalili ją za szybszą od oczekiwań redukcję kosztów i dobre rezultaty platformy nc+.
Wspomniane już biuro Banco Espirito Santo de Investimento równolegle z rekomendacja dla TVN podwyższyło cenę docelową dla Cyfrowego Polsatu do 23,70 zł z 17,90 zł. Tu również zalecenie brzmi kupuj. Jednocześnie analitycy Societe Generale podwyższyli rekomendację dla spółki do trzymaj ze sprzedaj. Cyfrowy Polsat spodziewa się poprawy sytuacji na rynku reklamy telewizyjnej w drugim półroczu tego roku, podtrzymując jednocześnie prognozę 4-6 proc. całorocznego spadku.
>> Zestawienie bieżących rekomendacji wraz ze stopami zwrotu >> dostępne jest w StockWatch.pl
W poniedziałek mocną wycenę dostał też CCC. Analitycy Erste podwyższyli cenę docelową akcji obuwniczej spółki do 125 zł z 90 zł wcześniej, nadal zalecając kupuj. Pozwoliło to wczoraj mocniej szarpnąć kursowi, który znowu przebił poziom 100 zł. CCC w II kwartale zarobił netto 69,2 mln zł, ale po I półroczu ma na czysto 29,5 mln zł. W ocenie prezesa obuwniczej grupy, zysk netto w IV kwartale powinien przekroczyć 100 mln zł. W tym roku spółka rozpoczęła ekspansję w Austrii, Słowenii, Chorwacji i Turcji. W IV kwartale zamierza otworzyć pierwszy sklep w Niemczech. Planuje także w przyszłym roku testować nowe rynki Europy Zachodniej.Wśród potencjalnych kierunków wymieniane są Wielką Brytanię, północne Włochy, kraje Beneluksu i Skandynawię. Analitycy dobrze oceniają działania ekspansyjne spółki, która ma coraz mniejsze pole manewru na mocno nasyconym rynku w Polsce.
W podobnej sytuacji jest inny gigant z wśród dystrybutorów modowych, LPP. Ta spółka mocno rozpycha się za granicą. Najświeższa rekomendacja dla LPP pochodzi z 2 września i jest autorstwa Raiffeisen Centrobank. Biuro utrzymało cenę docelową na poziomie 8.000 zł za walor, ale zamiast redukuj zaleca trzymanie akcji. Analitycy podali w raporcie, że zmiana rekomendacji wynika ze spadku kursu LPP o 6,5 proc. od momentu wydania poprzedniego zalecenia z 23 sierpnia. Oceny atrakcyjności akcji LPP są różne. W sierpniu Erste ścięło zalecenie z akumuluj do redukuj. Natomiast analitycy Banco Espirito Santo opublikowali raport z rekordową wyceną 10.010 zł za akcję.
W trakcie wczorajszej sesji pojawiła się informacja przekazana przez agencję Bloomberg o podwyższeniu wyceny dla Kernela z 72 zł do 75 zł i podtrzymaniu zalecenia kupuj. Autorem raportu jest Goldman Sachs. Akcje na giełdzie kosztują niecałe 50 zł za sztukę. W tym samym czasie DI BRE Bank odtajnił swoją rekomendację dla ukraińskiej spółki. Zalecenie zmienił z trzymaj na kupuj, obniżył jednak cenę docelową z 61,1 zł do 56,5 zł. Biuro podkreśla, że sprzyjająca produkcji rolnej pogoda powoduje wzrost zbiorów słonecznika w regionie Morza Czarnego w sezonie 2013/14 do poziomu 28,6 mln ton (+14,5 proc. r/r), które będą nieznacznie niższe niż w rekordowym 2011 roku. Wyższe o 6,8 proc. r/r (9,4 mln ton) zbiory słonecznika na Ukrainie sprawiają, że pierwsze ceny kontraktowe na sezon 2013/2014 ustawiają się w okolicach 2750-2850 UAH/t (-38 proc. r/r). Byłby to jeden z wyraźniejszych od 2000 roku spadków cen tej uprawy.
– Naszym zdaniem ceny oleju słonecznikowego w nowym sezonie (2013/14) spadną do poziomu około 7200 UAH/t (-26 proc. r/r), a niższa niż w przypadku ziarna dynamika spadku przełoży się na poprawę marż przerobowych do około 160 USD na każdej tonie ziarna (z średnio 138 USD/t w sezonie 2012/13). Spadek cen słonecznika to również niższe zapotrzebowanie ma kapitał obrotowy pod zakup ziarna (niższe koszty odsetkowe). Spodziewane wyższe zbiory zbóż na Ukrainie (+23,4 proc. w 2013 roku) mogą sprawić, że przejęte na przestrzeni ostatnich dwóch lat grunty (w sumie 315 tys. ha) pozytywnie zaskoczą wynikami (spodziewamy się wzrostu zbiorów z hektara o 35 proc. r/r). Mimo słabych ubiegłorocznych przepływów gotówki z działalności operacyjnej spółce udało się refinansować kredyt odnawialny na 500 mln USD (pod zakup ziarna) i zawiązać nowy na 140 mln USD pod finansowanie zakupionych aktywów rolnych. – czytamy w raporcie DI BRE Banku.
>> Inwestujesz w oparciu o fundamenty? >> Śledź najnowsze omówienia raportów finansowych przygotowywane przez analityków StockWatch.pl
Analitycy zaczynają łaskawszym okiem spoglądać na KGHM, choć tu nie ma reguły. Niedawno Raiffeisen podwyższył rekomendację KGHM do kupuj z trzymaj. Jednocześnie obniżył cenę docelową akcji spółki do 150 zł ze 162 zł wcześniej. Natomiast DM BDM obniżył rekomendację KGHM do redukuj z akumuluj, a cenę docelową jednej akcji spółki zmniejszył do 110,4 zł ze 163,8 zł.
– Zdecydowaliśmy się zrewidować nasze założenia dotyczące cen metali na II poł. 2013 oraz 2014 rok. W następstwie istotnie spada strumień prognozowanej EBITDA w KGHM, co implikuje obecnie przyszłoroczne EV/EBITDA=5,7x. Jest to więcej niż średni historyczny handel walorami KGHM oraz powyżej rynkowego konsensusu dla światowych koncernów górnictwa miedzi. – napisało biuro w raporcie.
Broker ocenia po rezultatach I półrocza oraz przy ich założeniach cenowych, że KGHM nie zrealizuje swojej prognozy wyników na 2013 rok. W efekcie spodziewa się jej korekty w III kwartale i oczekuje całorocznej EBITDA równej 4,9 mld zł vs. 5,3 mld zł w prognozie zarządu.
Tymczasem wczoraj okazało się, że rada nadzorcza KGHM na wniosek prezesa Herberta Wirtha wymieniła trzech członków zarządu spółki. Jako powód zmian wskazano konieczność wzmocnienia spójności działań i konsolidacji grupy. Rada odwołała Włodzimierza Kicińskiego odpowiadającego za finanse oraz Adama Sawickiego, który zarządzał sprawami korporacyjnymi. Przyjęła również rezygnację Doroty Włoch ze stanowiska wiceprezesa zarządu do spraw rozwoju. Do zarządu powołano natomiast Jarosława Romanowskiego, Marcina Chmielewskiego i Jacka Kardelę.
– Warunki makroekonomiczne ostatnio nam nie sprzyjają. Musimy zewrzeć szyki i podjąć intensywne, skuteczne działania na rzecz wzrostu wartości naszej spółki i całej grupy kapitałowej KGHM. Jestem przekonany, że w tym składzie zarząd będzie prowadził spójne, ukierunkowane na rozwój działania, z korzyścią dla samej spółki i naszych akcjonariuszy. – wyjaśnił Herbert Wirth, prezes KGHM.
Również inna spółka surowcowa doczekała się ostatnio pozytywnej rekomendacji. Societe Generale podwyższył zalecenie dla Bogdanki do kupuj z trzymaj, podnosząc cenę docelową akcji do 123 zł ze 114 zł wcześniej. W I półroczu 2013 roku przychody Bogdanki wyniosły 878,9 mln zł (-3 proc. r/r), EBIT spadł o 12,2 proc. do 188,2 mln zł, a zysk netto 141,7 (-17 proc.). Przy okazji publikacji wyników prezes spółki poinformował, że w II połowie roku zysk netto będzie nie gorszy niż w I połowie. Zbigniew Stopa zapewnił, że produkcja węgla w drugiej części roku będzie wyższa. Jeśli chodzi o ceny węgla, to część kontraktów w I kwartale została zrealizowana jeszcze po cenach z ubiegłego roku, ale w kolejnych kwartałach ceny węgla będą trochę niższe niż w ubiegłym roku. Bogdanka podtrzymuje, że w tym roku wydobycie węgla wyniesie 8,6-9 mln ton.