W raporcie z 8 lipca analitycy BESI rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla JSW i Bogdanki od zalecenia sprzedaj. Do sprzedawania akcji węglowych spółek zachęca kiepska sytuacja na rynku węgla. Kurs jastrzębskiej spółki, od giełdowego debiutu cztery lata temu, cały czas podróżuje na południe. Przez ten okres stracił już 90 proc. wartości. Analitycy BESI szacują dalsze spadki, ustalając cenę docelową dla JSW na poziomie 8 zł, co oznacza, ze oczekują jeszcze ponad 30 proc. spadku kursu w stosunku do otwarcia z czwartku.
– Perspektywy dla cen węgla metalurgicznego pozostają złe i przewidujemy, że spadną poniżej obecnych poziomów, do poziomu minimalnego w IV kw. 2015 roku. Dopiero potem lekko odbiją przy wsparciu inwestycji Azji Południowo-Wschodniej. Naszym zdaniem duże zapasy węgla energetycznego w Polsce, które już doprowadziły do spadkowej spirali cenowej, mogą doprowadzić do średnich spadków cen węgla w Polsce w roku 2015 i 2016 na poziomie – odpowiednio – 20 proc. r/r, i 8 proc. r/r. – stwierdzają w raporcie analitycy BESI.
Kołem ratunkowym dla JSW jest jednak Skarb Państwa, większościowy udziałowiec spółki. Zdaniem zespołu BESI można założyć, że JSW będzie w najbliższych latach kontynuować działalność, pomimo wzrostu udziału zadłużenia w wartości przedsiębiorstwa z 36 proc. na koniec 2014 roku do prawie 60 proc. na koniec roku 2016, jak prognozują analitycy.
– JSW ma bardzo poważne problemy finansowe i widzimy duże ryzyko naruszenia kowenantów w II połowie roku 2015 wraz ze spadkiem marży EBITDA w ślad za spadającymi cenami referencyjnymi węgla metalurgicznego. – mówi Robert Maj, analityk BESI odpowiedzialny za sektor węglowo-górniczy.
Analitycy zakładają, że konsorcjum bankowe zroluje dług JSW i nie skorzysta z opcji wcześniejszej spłaty zadłużenia. Pozwoliłoby to gigantowi węglowemu odetchnąć i zrealizować poważnie cięcia inwestycji oraz niektórych kosztów. Jednak z uwagi na to, że JSW nie będzie dokonywać redukcji kadr, BESI uważa, że jeśli prognoza makro pogorszy się bardziej niż obecne założenia, na horyzoncie może się pojawić emisja akcji. To może doprowadzić do jeszcze większego pogorszenia nastawienia do walorów tej spółki. Zdaniem BESI czynniki te tworzą wysoce niekorzystne otoczenie dla akcji JSW w najbliższych kwartałach. >> Przegląd sytuacji fundamentalnej i wyników finansowych JSW znajdziesz tutaj.
Takim kołem ratunkowym nie może się pochwalić Lubelski Węgiel Bogdanka. W jej wypadku analitycy także przewidują dalszy spadek kursu akcji. W raporcie wyznaczono cenę docelową dla Bogdanki na poziomie 40,20 zł za akcję. W dniu wydania rekomendacji akcje spółki zakończyły notowania na poziomie 56,19 zł. Od początku roku walory Bogdanki straciły ponad 43 proc.
Bogdanka ostrzegała już rynek o groźbie spadku obrotów i cen przez pozostałą część roku, BESI uważa jednak, że sytuacja może okazać się gorsza niż przewidują zarząd i rynek. Zespół prognozuje, że spadek cen węgla zrealizowany przez Bogdankę osiągnie 6 proc. r/r w roku 2015, co jest lepsze od założenia spadku cen JSW na poziomie 13,5 proc. r/r i całego polskiego rynku na poziomie 20,0 proc. r/r. BESI spodziewa się natomiast spadków o 10 proc. r/r w 2016, czego wydaje się, że nie bierze pod uwagę konsensus prognozy zysku firmy. Podsumowując, szacunki BESI są o 13 proc., 37 proc. i 33 proc. niższe jeśli chodzi o EBITDA od konsensusu Bloomberga (odpowiednio na lata 2015, 2016 i 2017). >> Przegląd wyników finansowych i obraz fundamentalny Bogdanki znajdziesz na stronie analitycznej w StockWatch.pl.
