
Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Światowe giełdy wkraczają w drugi tydzień lipca w umiarkowanie dobrych nastrojach. Wzrostami zakończyły się poniedziałkowe notowania na większości azjatyckich parkietów. W tym sporą zwyżką chińskich indeksów. Kolor zielony dominuje na giełdach europejskich. Rosną też indeksy w Warszawie. O godzinie 12:00 WIG20 zyskiwał 0,5 proc. i miał wartość 2.163 pkt. Nieco z tyłu pozostawały giełdowe misie – indeks sWIG80 pozostawał w okolicach poziomu odniesienia, a mWIG40 spadał o 0,4 proc. do 4179 pkt., uginając się pod ciężarem taniejących akcji Kruka (-3,9 proc.), ING Banku Śląskiego (-1,6 proc.) i Play (-1,8 proc.).
Lepsze nastroje na giełdach to przede wszystkim efekt… zignorowania przyszłego negatywnego wpływu wojen handlowych na wyniki światowej gospodarki. Ten sam powód stał też za piątkowymi wzrostami na Wall Street, co dziś również wspiera nastroje. Amerykańscy inwestorzy zupełnie zignorowali „bitwę na cła” pomiędzy USA a Chinami, skupiając się na doniesieniach ze spółek i wybiórczo traktując opublikowane tego dnia dane z rynku pracy. Mocne wzrosty Apple i Microsoftu, a także nowy historyczny rekord Facebooka, pociągnęły w górę amerykańskie indeksy. DJIA wzrósł o 0,41 proc. do 24456,5 pkt., S&P500 o 0,85 proc. do 2759,8 pkt., a Nasdaq Composite o 1,34 proc. do 7688,4 pkt.
Poprawa nastrojów ma miejsce nie tylko na giełdach, ale też na rynku surowcowym. Doświadcza tego m.in. miedź. Jej notowania czerwonego metalu rosną o 1,3 proc., odreagowując cztery kolejne tygodnie spadków i zawracając z rocznego dołka. To odbicie, które ma szanse być kontynuowane w najbliższych dniach, wspiera notowania KGHM-u. Akcje miedziowego giganta drożeją o 2,9 proc. do 92,78 zł, wyróżniając się w wśród blue chipów zarówno skalą wzrostów, jak i obrotami.
Dobre zachowanie KGHM-u sprawia, że w pierwszej połowie dnia sektor górniczy jest liderem na GPW, wyprzedzając nieco sektor chemiczny, ciągnięty w górę przede wszystkim przez Ciech. Kurs spółki wybił się powyżej czerwcowego maksimum i rośnie o 4,7 proc. do 57,85 zł. Dziś akcje Ciechu są najdroższe od października ub.r. Zmierzają one ku strefie oporu 59,71-60 zł.
Po jednodniowej korekcie do wzrostów wraca CD Projekt. Kurs rośnie o 1,8 proc. do 179,90 zł, wyznaczając wcześniej nowy historyczny rekord na poziomie 181,10 zł. Układ sił na wykresie dziennym jest tak jednoznacznie byczy, że dalsze rekordy wydają się kwestią dni. Można odnieść wrażenie, że psychologiczny poziom 200 zł przyciąga notowania jak magnes.
W tym tygodniu zostanie opublikowanych sporo ciekawych danych makroekonomicznych. Inwestorzy m.in. dowiedzą się jak w czerwcu kształtowała się w USA inflacja konsumencka i producencka oraz poznają najnowszy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Z Europy Zachodniej napłyną dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech i strefie euro, indeksy ZEW oraz Sentix. To wszystko zaś zostanie okraszone licznymi wystąpieniami bankierów centralnych. Zwłaszcza przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (plus „minutki” z ostatniego posiedzenia). Z wypowiadającym się dziś o godzinie 15:00 i w środę o godzinie 09:00 Mario Draghim na czele. Z Chin napłyną natomiast dane o inflacji w czerwcu i wynikach handlu zagranicznego, a w Polsce jutro na dwudniowym posiedzeniu zbiera się Rada Polityki Pieniężnej.
Te wszystkie publikacje i wydarzenia jednak będą odgrywać jedynie pomocniczą rolę. Uwaga rynków, pomimo zignorowania tego czynnika w ostatni piątek, w dalszym ciągu powinna się koncentrować na wojnach handlowych. Przede wszystkim jednak kluczową rolę zaczną odgrywać wyniki spółek. W piątek sezon na Wall Street otworzą banki Citigroup, JP Morgan Chase i Wells Fargo. Wysyp raportów nastąpi natomiast w następnych dwóch tygodniach. >> Prognozy Saxo na III kwartał: Problemy na rynkach towarowych
Sezon publikacji wyników kwartalnych już wkrótce, bo w trzeciej dekadzie lipca, wystartuje w Warszawie. Z uwagi jednak, że spółki często publikują wstępne wyniki przed podaniem tych ostatecznych, więc doniesienia ze spółek już w najbliższych dniach mogą kształtować nastroje na GPW. Niestety w tym przypadku trudno być optymistą. Ostatnie kwartały dobitnie pokazały, że polskie firmy, przy ciasnym rynku pracy, mają problemy z przekształceniem wysokiego wzrostu gospodarczego na równie wysoką dynamikę swoich zysków. Dlatego jest wątpliwe, żeby raporty kwartalne stały się dla giełdy impulsem do trwalszej poprawy koniunktury. Dotyczy to przede wszystkim segmentu spółek średnich i małych.
Poniedziałek jest też ostatnim dniem przyjmowania zapisów wśród inwestorów indywidualnych na akcje Silvair, spółki działającej w branzy tzw. internetu rzeczy, które chce wejść na GPW. Od środy do piątku będą trwały zapisy wśród instytucji. Jej debiut na giełdzie planowany jest około 30 lipca.