
(Fot. Pexels)
Pod koniec ubiegłego tygodnia Elon Musk, założyciel i szef Tesli opublikował na Twitterze ankietę, w której zapytał, czy ma sprzedać 10 proc. akcji swojej największej spółki. Wartość tego pakietu w momencie głosowania wynosiła ok. 21 md USD. Ostatecznie większość z 3,5 miliona użytkowników Twittera (58 proc.) stwierdziła, że popiera opcję sprzedaży, na co rynek w poniedziałek odpowiedział blisko 5 proc. przeceną akcji Tesli. Dziś notowania technologicznej spółki nurkują o kolejne 10 proc., bo jak się okazuje, tuż przed ankietą część swoich akcji sprzedał Kimbal Musk, insider (członek zarządu Tesli) i jednocześnie brat Elona Muska.
Much is made lately of unrealized gains being a means of tax avoidance, so I propose selling 10% of my Tesla stock.
Do you support this?
— Elon Musk (@elonmusk) November 6, 2021
Zgodnie z komunikatem, Kimbal Musk sprzedał 88.500 akcji Tesli po średnim kursie 1.229,91 USD za sztukę. Wartość transakcji wyniosła 109 mln dolarów. Sprzedane akcje stanowiły około 15 proc. udziałów Kimbala, z wyłączeniem opcji. Brat Muska miał nosa, bo historyczny szczyt notowań Tesli wypadł minimalnie niżej. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że transakcję przeprowadzono 5 listopada, czyli dzień przed słynną już ankietą.
49-letni Kimbal Musk to członek zarządu i akcjonariusz Tesli. Według Bloomberg Billionaires Index, jego aktywa wyceniane są na około 950 mln dolarów.