Powrócił temat wygaśnięcia koncesji na Bloku M w Brunei. Tym razem pojawiły się informacje o odwołaniu od decyzji i jednocześnie o możliwych karach, jakie grożą udziałowcowi koncesji. Według informacji zamieszczonych na stronie Polyard Petroleum International Group Limited (chińskiego partnera), konsorcjum w skład którego wchodzi Kulczyk Oil Ventures (KOV) złożyło odwołanie do Ministerstwa Energetyki Brunei w sprawie odrzucenia wniosku o przedłużenie terminu realizacji projektu przez rządową firmę Petroleum Brunei. Jednocześnie Petroleum Brunei wystąpiło z żądaniem do konsorcjum z udziałem podmiotu należącego do polskiej spółki o zapłatę odszkodowania w wysokości 16,53 mln USD za niedopełnienie zobowiązań w ramach tej koncesji.
>> Spółka zapowiedziała, że nie złoży broni. >> KOV chce walczyć o Blok M w Brunei, ale kurs nadal dołuje.
– Ewentualne odszkodowanie dla firmy Petroleum Brunei miałoby wynikać z niewykonanego minimalnego planu prac dla drugiego etapu poszukiwawczego, do którego konsorcjum się zobowiązało. Prowadzimy działania w celu zmiany decyzji regulatora o braku zgody na wydłużenie okresu poszukiwawczego. – mówi Jakub Korczak, wiceprezes KOV.
>> Niedawno wiceprezes KOV wypowiadał się w tej kwestii na forum portalu StockWatch.pl >> Zajrzyj na forumowy wątek, gdzie toczy się burzliwa dyskusja na temat sytuacji KOV.
Przypomnijmy, że w Bloku M KOV posiadało 36-proc. udział, podobny należał do Polyard Petroleum International. W mniejszym stopniu partycypowały firmy China Sino Oil Company oraz Jana Corporation. W poniedziałek okazało się, że konsorcjum nie otrzymało przedłużenia koncesji Bloku M w Brunei. W komunikacie podano równocześnie, że spółka zależna KOV będzie dążyć do kontynuacji rozmów z rządową firmą Petroleum Brunei do chwili wypracowania satysfakcjonującego rozwiązania. Jednak te zapowiedzi nie zdołały zapobiec mocnej przecenie kursu na początku tego tygodnia.
Lokalizacja koncesji KOV w Brunei.
>> Jednego dnia kurs KOV dostał dwa silne ciosy i zniżkował o blisko 10 proc. >> Przecena KOV po utracie koncesji w Brunei i słabej rekomendacji.
Na piątkowej sesji akcje KOV łapią oddech. Jeszcze na początku tygodnia za akcje płacono nawet 1,45 zł, a na dzisiejszej sesji są notowane poniżej 1,30 zł. Przecenę sprowokowała wspomniana informacja o utraconej koncesji, ale także poniedziałkowa negatywna rekomendacja od ekspertów z Erste Group. Broker obniżył zalecenie do sprzedaj z akumuluj, redukując jednocześnie cenę docelową dla akcji spółki do 1,20 zł z 1,70 zł.
>> Sytuację poszukiwawczo-wydobywczej spółki śledzimy na bieżąco. >> Wszystkie najważniejsze wiadomości znajdziesz w jednym miejscu w portalu StockWatch.pl