Kurs akcji Agrotonu znajduje się w silnym trendzie spadkowym. Przecena trwa właściwie od początku 2011 roku, kiedy to za jedną akcję płacono prawie 45 zł. Lecz o ile jej wcześniejszy przebieg miał względnie łagodny charakter, tak kwietniowe uderzenie podaży wprawiło w osłupienie nawet najstarszych górali. W ciągu zaledwie dwóch sesji akcje spółki straciły na wartości przeszło 86 proc.
analizę techniczną walorów Agroton wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Po równie gwałtownym odreagowaniu, które zniosło nieco ponad 30 proc. dwudniowej przeceny, kurs Agrotonu zaczął stopniowo się stabilizować, zawężając z upływem kolejnych sesji amplitudę wahań. Względne uspokojenie okazało się jednak pozorne. Przez kolejne trzy miesiące trwał proceder pozbywania się akcji, co nie umknęło uwadze wskaźników. Przebieg linii AD nie pozostawia złudzeń – dystrybucja została po prostu rozłożona w czasie.
Z upływem czasu pozostawało coraz mniej miejsca na wahania cenowe. Od dołu kurs był podtrzymywany przez wsparcie na poziomie 2,36 zł, od góry zaś coraz bardziej ciążyła EMA20, której kupującym nie udało się trwale pokonać. Na wczorajszej sesji wsparcie pękło, uruchamiając kolejną podażową falę. Jedynym poziomem, na którym gracze byliby skłonni podjąć ryzyko angażowania się po stronie popytu, są historyczne minima tj. 1,13 zł.
Wskaźniki nie dostarczają niestety argumentów do zakupów – obowiązują zalecenia sprzedaży. Na dodatek wynurzająca się po kilkutygodniowym pobycie w strefie niskich wartości linia ADX sugeruje, że mamy do czynienia z początkiem kolejnej fali przeceny.