
Analityk Jefferies obniżył rekomendację dla CD Projektu do „poniżej rynku”
Nie milkną echa środowej decyzji największego polskiego producenta gier. Przypomnijmy, CD Projekt zdecydował, że premiera Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3 w wersji na nowe konsole odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Dotychczas planowano, że obie wersje gier pojawią się na rynku jeszcze w tym roku. Dla Wiedźmina było to o tyle ważne, że gra mogła liczyć na dodatkową promocję z racji planowanej na połowę grudnia premiery drugiego sezonu netfliksowego serialu Wiedźmin. Przesunięcie gry oznacza też, że CD Projekt z nextgenami nie załapie się na najlepszy okres sprzedażowy w całym roku.
Informacja o zmianie planów spotkała się z nerwową reakcją inwestorów. W czwartek notowania CD Projektu traciły momentami 9 proc. Dziś na rynek trafiła pierwsza rekomendacja uwzględniająca przesunięcie premier. Ken Rumph, analityk Jefferies, obniżył rekomendację dla spółki do poniżej rynku, a cenę docelową ściął o 43 proc. do 155 zł. Względem piątkowego kursu na GPW (182,50 zł) potencjał do spadku wynosi 15 proc. Zdaniem eksperta, opóźnienie premiery wersji „Cyberpunka 2077” na nowe konsole neguje scenariusz wzrostowy, który wcześniej uwzględniał on dla akcji spółki. Poprzednia prognoza zakładała, że polskie studio sprawnie naprawi grę i jeszcze w tym roku podbije sprzedaż nowymi wersjami.
W skład grupy CD Projekt wchodzą: CD Projekt RED – deweloper gier wideo z gatunku RPG i GOG – globalna platforma cyfrowej dystrybucji gier. Sztandarową grą wydawnictwa jest seria „Wiedźmin” oraz najnowsza superprodukcja „Cyberpunk 2077”.