Bohaterem sezonu wyników kwartalnych były spółki przemysłowe. Wynikami z górnej półki pochwaliło się m.in. Forte, którego kapitalizacja osiągnęła rekordowe 1,8 mld zł. W II kwartale przychody producenta mebli wzrosły o 26 proc. do 249 mln zł. EBIT poszybował o ponad 100 proc. do 27,6 mln zł, a zysk netto o 65 proc. do 19,8 mln zł. Sprzedaż najszybciej rosła w krajach niemieckojęzycznych oraz Hiszpanii, Portugalii, Francji i Polsce. Rentowność netto grupy wzrosła z 6,3 proc. do 8,2 proc., co było zasługą wzrostu kursu euro i spadku kosztów jednostkowych. Zarząd podtrzymał plan rozwoju spółki na lata 2016-2021 z łącznymi nakładami inwestycyjnymi w wysokości 700 mln zł. Z tego 600 mln zł pójdzie na nową fabrykę płyt.
– Na kursie akcji Forte pojawia się pytanie o nowe szczyty. Kolejne targety mierzone zasięgiem Fibonacciego to 91 zł i 118 zł, a mierzone w krótszej ramie czasowej – 81,50 i 94 zł. Średnia ruchoma wypycha cenę w górę. Wskaźniki cenowe sygnalizują kupno, a Akumulacja/Dystrybucja rośnie od 19 kwietnia. Jednak dystrybucja akcji na czwartkowej sesji z dużym czarnym korpusem może być ostrzeżeniem przed korektą. W długim terminie kurs akcji jest w trendzie wzrostowym, a linia trendu położona jest na 68 zł. Wcześniej wsparcie znajduje się na 72,60 zł. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
>> Do poszukiwań okazji na rynku akcji polecamy skaner techniczny w ATTrader.pl
Na szczytach jest także kurs Amiki. Katalizatorem wzrostów są poprawiające się fundamenty. W II kwartale przychody urosły o 30 proc. do 574 mln zł. EBIT zwiększył się o 14,5 proc., a zysk netto o 21 proc. W rezultacie w całym I półroczu 2016 r. czysty zysk wyniósł 50 mln zł (+27 proc.). To najwyższy historycznie rezultat w okresie pierwszych sześciu miesięcy roku. Kluczowy dla wyników okazał się wzrost przychodów na rynkach zachodnich – brytyjskim, niemieckim i francuskim. Z kierunku zachodniego pochodziło już 40 proc. przychodów przy wzroście wartości sprzedaży rok do roku o aż 65 proc. W kraju Amica sprzedała produkty za 322 mln zł (+3,9 proc.), co stanowiło 29 proc. całkowitych przychodów.
analizę techniczną walorów Amica, Sanok oraz Ferro wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Akcje Amiki zderzyły się z oporem na 201 zł. Jest to już drugie podejście pod ten poziom – wcześniejsze w okolicy 11 sierpnia było nieudane. Pokonanie tego oporu otwiera drogę na 220 zł, a następnie 250 zł. Pozytywnie wyglądają wskaźniki cenowe. Akumulacja/Dystrybucja systematycznie rośnie od lutego 2015 r. Wskaźnik A/D Chaikina odbił od linii sygnalnej, co potwierdza trend wzrostowy. Linia trendu położona jest na 178 zł. Wcześniej mamy wsparcie na 189 zł. Kolejne poziomy wsparć to 177,65 zł i 171,10 zł. – prognozuje Krzysztof Borowski.
Solidne wyniki okazały się trampoliną dla notowań Sanoka. W II kwartale 2016 r. zysk netto spółki wzrósł o 44 proc. do 38,3 mln zł, a EBIT o 36 proc. do 47,1 mln zł. Do tego przebił konsensus odpowiednio o 27 i 26 proc. Kluczowy dla wyników jest segment motoryzacyjny, który w minionym półroczu wygenerował 57 proc. przychodów. Wartość sprzedaży w tym biznesie wzrosła o 2 proc., przy wzroście marży brutto po kosztach sprzedaży o 4,2 p.p. w ujęciu r/r do 20,9 proc. Dobre wyniki to efekt tanich surowców oraz restrukturyzacji spółki Draftex. Na koniec czerwca stan środków pieniężnych w spółce wzrósł do 210 mln zł z 185 mln zł.
– Kurs akcji Stomilu Sanok zaliczył dynamiczne wybicie i dotarł do pasma oporowego na 66,30-59,50 zł. Kolejne targety to 71 zł i 83,50 zł. Wskaźniki są na kupuj. Niemniej MACD jest już wysoko, co sugeruje, że pokonanie z marszu wspomnianego pasma oporowego będzie trudne. Akumulacja/Dystrybucja sygnalizowała 23 sierpnia wybicie w górę przy bardzo dużym wolumenie obrotów. Później było przejście w trend boczny i 30 sierpnia ponownie silne wybicie. Jeśli chodzi o wsparcia to są nimi 63,50 zł, 59,99 zł i 59 zł. – wskazuje ekspert SGH.
W szczytowej formie są także akcje Ferro. Tu także motorem napędowym wzrostów jest poprawa wyników. W II kwartale 2016 roku producent armatury sanitarnej wypracował przychody wyższe r/r o 15 proc., co dało w rezultacie 81,6 mln zł. W podobnym tempie rósł zysk operacyjny, który wyniósł 9,3 mln zł. Na czysto grupa zarobiła 6,8 mln zł (+14 proc.). W całym I półroczu zysk netto wzrósł około 25 proc. do 14,9 mln zł. W ostatnim raporcie widać też przyrost cash flow operacyjnego do 14,3 mln zl z 12,8 mln zł. Do tego środki pieniężna na koniec czerwca wyniosły 10,5 mln zł i skoczyły blisko 70 proc. wobec stanu z końca 2015 r.
– Kurs akcji Ferro zaliczył w ostatnich tygodniach silne wybicie. Do tego na ostatnich sesjach pojawiły się bardzo wysokie obroty. Najbliższe opory to 12,20 zł, 12,47 zł i 12,84 zł. Jednak wskaźniki cenowe są już bardzo wysoko i ciężko będzie z marszu kontynuować wzrosty. Przebicie wsparcia na 11,55 zł zapowiadałoby korektę. Kolejne wsparcia to 11,46 zł, 11,20 zł i 10,54 zł. Lepiej wygląda sytuacja techniczna w dłuższym horyzoncie czasu. Kurs stoi w pobliżu szczytu z 2010 r. na 12,90 zł i 13,50 zł z 2014 r. Pokonanie tych poziomów oznaczałoby wejście w kolejną fazę wzrostów. – ocenia Krzysztof Borowski.