W 2024 r. Answear osiągnął ponad 1,5 mld zł przychodów, co oznacza niemal pięciokrotny wzrost względem 2019 r. EBITDA wzrosła o 116 proc. r/r do 39 mln zł. W czwartym kwartale spółka zanotowała 24-procentowy wzrost sprzedaży oraz wzrost marży brutto o 2,7 pkt proc., co pokazuje efekty transformacji do modelu premium.
– W ostatnich dwóch latach intensywnie repozycjonowaliśmy markę Answear oraz rozwijaliśmy nową markę PRM, co obciążało nasze wyniki. Teraz jednak wchodzimy w fazę optymalizacji rentowności – podkreślił Krzysztof Bajołek.
Strategia premiumizacji: mniejsza liczba sztuk, wyższy koszyk
Udział marek premium w sprzedaży wzrósł z 41 do 71 proc., a średnia wartość koszyka ze 121 do 416 zł. Spółka ograniczyła ofertę marek z niższego segmentu cenowego, skupiając się na produktach o wyższej marżowości.
– Dzięki temu przy mniejszej liczbie sztuk jesteśmy w stanie poprawiać rentowność przy rosnących przychodach – dodał Jacek Dziaduś.
Grupa kontynuuje rozwój marek Answear i PRM. Answear jest pozycjonowany jako „demokratyczne premium” dla klientów ceniących jakość i rozsądną cenę. PRM kierowany jest do bardziej świadomych konsumentów mody poszukujących limitowanych kolekcji i luksusowych marek.
– Pozycjonujemy się wyżej niż Zalando czy About You. PRM nie ma dziś bezpośredniego konkurenta w regionie CEE – ocenił Kamil Bajołek.
Cele finansowe i program motywacyjny
Spółka przygotowała nowy program motywacyjny dla kluczowych menadżerów, którego realizacja będzie zależeć od osiągnięcia ambitnych celów EBITDA oraz kursu akcji. Na 2025 r. cel to 80 mln zł EBITDA i kurs akcji na poziomie 40 zł, a na 2026 r. – 100 mln zł i kurs akcji na poziomie 50 zł.
– Może na tę chwilę te cele wydają się ambitne, ale (…) przecież już w 2022 roku byliśmy na poziomie EBITDA 62 zł, kurs akcji podchodził pod 40 zł. Wydaje się, że te poziomy są jak najbardziej realne, bo na pewno trzeba mieć na uwadze, że te ostatnie dwa lata poziomy rentowności były obarczone dużymi inwestycjami w nową markę PRM i to repozycjonowanie Answera – dodał przedstawiciel firmy.
W 2024 r. Answear przeznaczył 308 mln zł na marketing, co stanowiło 19,8 proc. przychodów. W czwartym kwartale udział ten udało się już obniżyć. Spółka otworzyła również nowe Concept Store’y – m.in. w warszawskiej Fabryce Norblina – oraz uruchomiła platformę PRM Releases.
Cel: selektywna ekspansja i rentowność
Answear działa obecnie na 12 rynkach i koncentruje się na ich dalszym wysyceniu, zamiast ekspansji geograficznej. W 2024 r. spółka pozyskała ponad 20 nowych marek w Answear i 25 w PRM. Planuje uruchomienie aplikacji mobilnej dla PRM oraz programu lojalnościowego.
– Liczba rynków nam również mocno wzrosła, z 7 do 12. Liczba wizyt ze 116 mln do 329 mln. Wiadomo, że rozwój nowych rynków, pozyskiwanie nowych użytkowników, pozyskiwanie trafiku również kosztuje i to też na pewno obniżało naszą rentowność – zaznaczyli przedstawiciele Answear.
Spółka deklaruje, że faza dużych inwestycji jest za nią. Teraz celem jest poprawa rentowności – głównie poprzez optymalizację oferty i kosztów marketingowych.
– Wracamy na ścieżkę silnego wzrostu. Mamy gotową infrastrukturę i skalę, by teraz koncentrować się na rentowności. Wierzymy, że to przyniesie wzrost wyceny akcji – podsumował prezes Bajołek.
Answear to założony w 2011 roku e-commerce zajmujący się sprzedażą markowej odzieży, obuwia oraz akcesoriów. Sprzedaż jest zdywersyfikowana geograficznie, a żaden z rynków nie stanowi więcej niż 30% udziału w całkowitych przychodach spółki. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2021 r.